Inscription à la newsletter
Zarejestruj się / Logowanie

Sites pays et partenaires

Membres :
0 200 500 1000 2000 5000 10000+
Aktualności
Partager sur :

Ambasadorzy Campus France Polska

11 maja 2023 Społeczność
Widziane 214 wyświetlenia

Poniżej znajdują się zebrane, aktualizowane na bieżąco, wpisy z bloga Ambasadorzy Campus France Polska (Instagram @ambasadorzy_campusfrancepolska). Znajduje się tu bardzo wiele ciekawych, praktycznych i konkretnych informacji. Celem poniższego artykułu jest umożliwienie wyszukiwania interesujących Was tematów (CTRL + F) według słów kluczowych, haseł itp. Miłej lektury!

Wybrane i przykładowe słowa kluczowe: 

 

uczelnia, egzaminy, aplikacje, staż, M1, M2, licencjat, medycyna, medyczne, zapis, parcoursup, prac, język, DELF, DALF, MesServices, formation, VŒUX, podwójny dyplom, double diplôme, początki, przed wyjazdem, zakwaterowanie, nocleg, logement, crous, mieszkanie, CAF, VISALE, jedzenie, wyżywienie, posiłki, stołówka, ubezpieczenie, numer, numéro de sécurité sociale, fiche de paye, ludzie, życie studenckie, życie towarzyskie, konto, bank, RIB, telefon

 

Użyjcie swojej wyobraźni!

 

Wpisy zostały pogrupowane według autorów.

_______________________________________

OLIWIER STATKIEWICZ

Sorbonne Université

Pochodzi z Warszawy, we wrześniu 2023 r. zaczyna pierwszy rok studiów licencjackich na kierunku Lettres, Edition, Médias, Audiovisuel (LEMA) na Uniwersytecie Sorbona.

 

Jego pasje to muzyka, a szczególnie francuski rap, oraz koszykówka, no i oczywiście poznawanie nowych osób, kultur i języków.

 

________________________________________________________________________
Pobyt: wrzesień 2023 – czerwiec 2026

________________________________________________________________________

  • WYNAJEM MIESZKANIA

Część 1

Pewnie wielu mogłoby zadać mi pytanie: dlaczego wynająłem mieszkanie przez agencję, a nie np. przez strony zajmujące się zbieraniem ofert mieszkań od osób fizycznych. Odpowiedź jest prosta: na stronach/w aplikacjach proponujących wynajem mieszkań takie jak SELOGER, JINKA czy PAP aktywnych jest wielu oszustów wystawiających mieszkania, które mogą nie istnieć w rzeczywistości. Sam natknąłem się na jedną taką ofertę, która proponowała piękne studio w centrum Paryża za atrakcyjną cenę. Jednakże kontakt z właścicielem wyraźnie wskazywał na oszustów (odpisywanie na maile w nocy, wysoka cena depôt de garantie, prośby o przesłanie wpłaty przed spotkaniem i przed obejrzeniem mieszkania). Skoro tak, to czy na tych stronach są sami oszuści? Odpowiedź brzmi wcale nie. Istnieje wiele mieszkań, które są wiarygodne, ale z doświadczenia wiem, że ciężko skontaktować się z ich właścicielami. Bardzo rzadko dostawałem jakąkolwiek odpowiedź pisemną, a jeszcze rzadziej odpowiedź telefoniczną, a naprawdę próbowałem do skutku.

 


Moja "przygoda" z agencjami nieruchomości rozpoczęła się od samego początku mojego trzytygodniowego wyjazdu do Paryża. Już po paru wizytach przekonałem się, że to nie będzie "bułka z masłem". Każda agencja nieruchomości wymaga na wstępie, po obejrzeniu mieszkania od osoby chętnej jego wynajęcia oraz od jej GWARANTA, dokumentów niezbędnych do rozpoczęcia procedury. Gwarant (garant) jest to osoba, którą musi posiadać każdy obcokrajowiec chcący wynająć mieszkanie we Francji. Taki gwarant może być członkiem twojej rodziny lub znajomym, ale istnieje jeden warunek - musi posiadać OBYWATELSTWO FRANCUSKIE. Rolą gwaranta jest poświadczenie elektroniczne przy podpisywaniu umowy najmu, iż w przypadku niewypłacalności lokatora, to on będzie płacił czynsz za mieszkanie. I tak naprawdę rola gwaranta w procesie się na tym kończy.

 

#uniwersytet #akademik #zakwaterowanie #mieszkanie #wynajem

 

  • WYNAJEM MIESZKANIA

Część 2

 

Do dokumentów niezbędnych do wynajęcia mieszkania należą:

- ksero dowodów osobistych osoby, która będzie lokatorem, oraz gwaranta

- zaświadczenie o zarobkach lokatora albo jego rodziców oraz gwaranta (revenus)  

- zawiadomienie od podatku od nieruchomości gwaranta (Avis de taxes foncières)

- potwierdzenie przyjęcia na studia lokatora (preuve confirmation d'entrée scolaire pour l'année 2023/2024)

- potwierdzenie zakwaterowania od rodziców lokatora (attestation d'hébergement) 

- ukazanie umowy o pracę gwaranta lub potwierdzenie zatrudnienia przez pracodawcę (contrat de travail ou attestation employeur)

Po skompletowaniu naszego "dossier", agencja przesyła je właścicielowi, który decyduje czy nas wybierze czy odrzuci. Przeważnie, decyzje właścicieli są uzależnione od naszych dochodów względem ceny najmu mieszkania. Dlatego też doświadczenie pokazało mi, iż nie należy zbyt ekscytować się obejrzanym mieszkaniem, ponieważ zawsze można być odrzuconym przez właściciela (biorąc pod uwagę, że może on mieć już paru innych chętnych, np. Francuzów na to mieszkanie, którym właściciele bardziej ufają niżeli obcokrajowcom). 

 


Warto podkreślić, iż z reguły agencje nieruchomości są bardzo otwarte i chętne do pomocy, jednak zdarza się, że mają mało mieszkań na wynajem albo w ogóle. Dlatego nie należy się poddawać i chodzić po różnych agencjach w regionie który najbardziej nas interesuje. Polecam również szukać ofert na stronach internetowych agencji (takim sposobem udało mi się znaleźć moje mieszkanie).

 

#studia #francja #studiawefrancji #paris #paryż #studiawparyżu #francuski #uniwersytet #przygotowania #akademik #zakwaterowanie #mieszkanie #wynajem

 

JAKUB TOKARCZYK

Université Lumière Lyon 2

We wrześniu zaczyna pierwszy rok studiów magisterskich na kierunku Musiques Appliquées Aux Arts Visuels na Université Lumière Lyon 2.

Posiada tytuł inżyniera uzyskany na kierunku metalurgia na Akademii Górniczo-Technicznej w Krakowie, ale ponieważ od najmłodszych lat interesował się muzyką, komponowanie i improwizacja były czymś zupełnie naturalnym.

Ukończył pierwszy stopień szkoły muzycznej na akordeonie. a na gitarze i pianinie nauczył się grać sam w młodym wieku. Teraz pianino jest jego głównym instrumentem. 

 

________________________________________________________________________
Pobyt: wrzesień 2023 – czerwiec 2025

________________________________________________________________________

  • ZAKWATEROWANIE (OSZUSTWA)

 

Na początku roku uniwersyteckiego w Lyonie jest duże zapotrzebowanie na mieszkania i ludzie są zdesperowani. Trzeba więc uważać na oszustwa. Miałem jedna taka sytuacje. Nawiązałem kontakt z dziewczyną która wysłała mi video oraz zdjęcia z mieszkania. Następnie do zawarcia umowy potrzebowała moje dane. Wysłała mi swój dowód osobisty oraz umowę do podpisu. Po tym wszystkim nalegała żebym jak najszybciej przelał pieniądze za pierwszy miesiąc wynajmu oraz kaucję, razem 1000 EUR. Jednak na inne imię i nazwisko niż osoby która była na umowie. Szybko znalazłem osobę z dowodu osobistego na Facebooku, żeby się dowiedzieć czy to rzeczywiście ona. Do tego czasu kontaktowaliśmy się przez Whatsapp. Okazało się, że tej dziewczynie ktoś ukradł dowód osobisty i od trzech lat oszukuje w ten sposób ludzi. 

Znalezienie zakwaterowania w Lyonie jest stosunkowo trudne. Studiuje tutaj wiele studentów i życie studenckie jest bardzo bogate. Zakwaterowanie można znaleźć na kampusie studenckim lub prywatnie. Można dołączyć do grupy osób którzy szukają współlokatora na stronie lacartedescolocs. Zachowaj jednak czujność.

 

  • Lyon (o mieście)


To będzie już trzeci rok odkąd mieszkam we Francji. Na początku mieszkałem w Paryżu, ponieważ było to moim wielkim marzeniem, jednak po dwóch latach przeniosłem się do Lyon, kiedy dostałem się na mój kierunek "Muzyka aplikowana do sztuk wizualnych" na Université Lumière Lyon 2 o którym opowiem w następnym poście. 
Lyon jest drugim największym miastem we Francji – aglomeracyjnie porównywalny do Krakowa, z którego pochodzę. Jest tutaj mnóstwo uczelni, a zatem i studentów. Miasto tętni życiem praktycznie cały czas.
Jest to miejsce bardzo urocze i przyjemne do życia. Jest tu po prostu ładnie i dużo spokojniej niż Paryżu, zarazem jednak nie brakuje tu różnego typu eventów oraz wydarzeń artystycznych. 
Myślę że Lyon jest dobrym miejscem do studiowania. Ja zostanę tutaj na pewno dwa lata.

 

  • Crous – ASAA

W istocie studentom o niskich dochodach przysługuje pomoc stypendialna (socjalne) jednak jeśli nie są starsi niż 28 lat. 
Na szczęście również po tym wieku można starać się o pomoc z Crous'u. Nazywa się ASAA (Allocation spécifique d'aide annuelle).

Przysługuje ona studentom do 35 roku życia. Warto się o nią starać ponieważ jest to pomoc comiesięczna przez cały rok i odpowiada stypendium socjalnemu. 

Proces nie jest skomplikowany trzeba nawiązać kontakt z osobą która odpowiada temu działowi w twoim mieście oraz przesłać odpowiednie dokumenty.

 

  • Muzea

Warto wiedzieć, że dla studentów z Europy wstęp do muzeów we Francji jest całkowicie darmowy. 

Muzeum Sztuk Pięknych w Lyonie jest drugim największym muzeum we Francji, po Luwrze.

Muzea organizują często różne akcje promocji jak koncerty lub Nokturny Studenckie.
Zdjęcie które widzisz wykonane jest podczas "Exploration Musical". 

Mój utwór "Temple" skomponowany do obrazu "Jezus wypędza kupców ze Świątyni" został zagrany na żywo w Muzeum Sztuk Pięknych w Lyonie.

AURELIA WARDAK

Université Jean Moulin Lyon 3

We wrześniu zaczyna pierwszy rok studiów licencjackich na kierunku Faculté des Lettres modernes na Uniwersytecie Jean Moulin w Lyonie.

 

________________________________________________________________________
Pobyt: wrzesień 2023 – czerwiec 2026

________________________________________________________________________

  • STOWARZYSZENIA

We Francji istnieje wiele organizacji społecznych (associations), na które warto zwrócić uwagę. Dlaczego?

Na moim uniwersytecie w Lyon szczególnie przywiązujemy wagę do działań na rzecz naszej społeczności. Organizowane są różne eventy, np. dni specjalnie nakierowane dla studentów zagranicznych, aby pomóc im zaadaptować się do środowiska. Sami Francuzi mają wówczas okazje do poznania nowych kultur.

Associations pomagają rozwijać swoje zainteresowania oraz poznać nowe osoby. Każdy znajdzie coś dla siebie, w różnorodnej tematyce - sztuka, sport, kółko szachowe, klub książki, zajęcia teatralne. Możemy także angażować się w wolontariat, jeśli mamy odrobinę dobrego serduszka i czasu!

W każdym francuskim mieście mamy okazję przyłączyć się do organizacji czy wolontariatu i zachęcam do brania udziału w różnych eventach. Łączymy przyjemne z pożytecznym - przy tym szlifujemy też swój francuski:) Istnieją również Points d’accueil, gdzie można dowiedzieć się więcej o działalności kulturalnej uniwersytetu. Na stronie swojego uniwersytetu z pewnością znajdziecie coś dla siebie.

 

  • PRACA

Biorąc pod uwagę koszty życia we Francji, dodatkowe pieniądze zawsze się przydadzą. Wiele studentów potrzebuje pracy dorywczej między zajęciami lub w weekendy. 
 

W zależności od tego co nas interesuje, możemy wykorzystać swoje umiejętności, np. dawać korepetycje, opiekować się dzieckiem lub pracować w bibliotece czy kawiarni. Istnieje także aplikacja za pomocą której można dokarmiać zwierzęta podczas nieobecności właściciela.
 
W sytuacji gdy potrzebujemy pilnie pracy możemy zwrócić się do tzw. pola pomocy na naszej uczelni. Najlepiej udać się do sekretariatu danego wydziału lub przejrzeć stronę internetową uniwersytetu pod zakładką ,,vie pratique’’.
 
Ponadto wiele ofert pracy proponuje także CROUS. Wystarczy wejść na ich stronę internetową i wejść w zakładkę „offres d’emploi”.
 
Oczywiście wiele ogłoszeń figuruje także na portalach społecznościowych i grupach danego miasta. Zawsze warto też popytać znajomych!

MAGDALENA MAJKA

Université de Strasbourg 

We wrześniu 2023 r. zaczęła pierwszy rok studiów licencjackich na kierunku Langues, littératures et civilisations étrangères et régionales - Parcours Langues et interculturalité - Ensemble Europe centrale et orientale na Uniwersytecie w Strasburgu.

Dzieciństwo we Francji wykształciło jej silny charakter, który nauczył ją być wszechstronną w każdej dziedzinie. Uwielbia czerpać wiedzę i realizować ją w dziedzinie sportu, psychologii i… kosmetyki.  

 

________________________________________________________________________
Pobyt: wrzesień 2023 – czerwiec 2026

________________________________________________________________________

  • PARCOURSUP - pierwsze kroki.

Co polecam robić z mojego punktu widzenia?
 
1) Obserwować każdy możliwy profil w social mediach w tym oficjalną stronę danego uniwersytetu na który planujemy aplikować swoją kandydaturę.

2) Śledzić regularnie daty podane na NAJWAŻNIEJSZEJ stronie służącej do rekrutacji czyli - PARCOURSUP.

3) Nie bać się kontaktowania bezpośrednio z uczelnią.

4) Intensywna nauka języka francuskiego oraz posiadanie egzaminu DELF (Poziom B2)- MINIMUM-  lub DALF (Poziom C1) - Zależnie od kierunku.

5) JEŻELI TO MOŻLIWE znajdować wszelakie kontakty z osobami, które już są na studiach na uczelni, na którą chcemy się dostać.

6) Znaleźć, skontaktować się (warto zapytać o cenę takiej usługi) z wybranym tłumaczem przysięgłym i poinformować o przewidywanej dacie na kiedy będziemy potrzebowali tłumaczenia świadectwa maturalnego.

 

 

  • ZAPIS ADMINISTRACYJNY


Jeśli chodzi o kwestię wszystkich dokumentów potrzebnych do załączenia podczas Inscriptions Administratives z wyprzedzeniem POLECAM przygotować :

- kserokopia zdjęcia (takie jak do dowodu osobistego).

- skan dowodu osobistego LUB paszportu.

- 270 euro na obowiązkowe opłaty.

 Jednakże, po zdanej maturze :
- oryginał + tłumaczenie przysięgłe świadectwa maturalnego


Gdy już załączycie swoje dokumenty nadchodzi moment na "Inscriptions pedagogiques" - czyli zapisy na poszczególne zajęcia do wyboru zależnie od kierunku - zapisy te są tłumaczone podczas pierwszego dnia i reszty tygodnia  tzn. - Gdzie należy szukać prezentacji z danymi przedmiotami (które trzeba samemu umieścić w planie lekcji), i do kogo się udać aby zweryfikować czy jest jeszcze miejsce w danej grupie - zazwyczaj jest to sekretarz odpowiadający za dany kierunek i jego oddział.

 

 

LILIANA TRZCIONKA

Université Paris-Saclay

We wrześniu zaczyna pierwszy rok studiów licencjackich na Uniwersytecie Paris-Saclay, a jej kierunek to Biologia, chemia, nauki o ziemi - Biologie Chimie Sciences de la Terre (L1 BCST).

 

________________________________________________________________________
Pobyt: wrzesień 2023 – czerwiec 2026

________________________________________________________________________

  • Zajęcia na uniwersytecie 

 

Na uniwersytetach we Francji, tak jak i w Polsce, oprócz wykładów mamy również inne, obowiązkowe zajęcia - travaux dirigés i travaux pratiques.

Na Uniwersytecie Paris-Saclay wygląda to tak:

 

Travaux Dirigés (TD)

To zajęcia w mniejszych grupach (około 20 osób), podczas których rozwiązujemy zadania dotyczące treści omawianych na wykładach. Trwają one zwykle około 1,5-2h i są niezwykle pomocne w przygotowaniu do egzaminów (rozwiązujemy właśnie zadania typu egzaminacyjnego, każde z nich tłumaczone jest przez nauczyciela prowadzącego). W trakcie trwania zajęć nie tylko rozwiązujemy zadania, ale i powtarzamy informacje z wykładów, jest to też czas na zadawanie pytań.

 

Travaux Pratique (TP)

To wykorzystanie wiedzy w praktyce, czyli na przykład w przypadku chemii i biologii zajęcia w laboratorium. Stanowią one doskonałą okazję do zapoznania się z technikami pracy laboratoryjnej oraz do pierwszego kontaktu z tym czym być może będziemy zajmować się w przyszłości. Czas trwania takich zajęć jest bardzo zróżnicowany, są zajęcia które trwają tylko 1,5h, ale i takie na które należy poświecić 4 godziny.

Po każdym seansie Travaux Pratiques w parach przygotowujemy raport z laboratorium, omawiamy w nim cel, metody i wnioski przeprowadzanych działań. Na przygotowanie takiego sprawozdania mamy tydzień czasu, ale zdarza się też, że część tej pracy wykonujemy już podczas trwania seansu - na przykład przedstawiając zebrane dane w postaci tabeli lub wykresu.

 

  • PRZEDMIOTY DODATKOWE (Opcje)

 

Na pierwszym roku studiów licencjackich na uniwersytecie Paris-Saclay oprócz zajęć obowiązkowych, wspólnych dla całego rocznika jest również do wyboru jeden, dodatkowy przedmiot tzw. Opcja (UE d’ouverture disciplinaire ou UE d’ouverture transverse au choix). 

Wyboru „opcji” dokonujemy na początku każdego semestru z puli, która co miesiąc jest inna. Wybrać można 4 zajęcia (zaczynając od tych, które interesują nas najbardziej i kończąc na tych, które chcemy najmniej). To, która opcja w kolejności zostanie nam przyznana zależy liczby chętnych, a w drugim semestrze również od ocen z pierwszego. W niektórych przypadkach jeżeli zainteresowanie daną opcją jest bardzo duże, wymagany jest też list motywacyjny. 

Różnorodność tych zajęć jest naprawdę bardzo duża, przykładami, które miałam do wyboru w tym semestrze są: Neuroscience, Ethologie, Chimie experimental. 

Pozwalają one na sprawdzenie co tak naprawdę nas interesuje, ale i są super okazją na poszerzenie wiedzy w danej dziedzinie.

To w jaki sposób zdobywa się oceny z tego przedmiotu zależy bezpośrednio od opcji, która zostanie nam przyznana, jednak zdecydowana większość z nich kończy się egzaminem końcowym (czasem stanowi on 50%, a czasem tylko 30% oceny końcowej).

ANNA JANKOWSKA

INALCO (Institut National des Langues et Civilisations Orientales)

Studiuje w INALCO (Institut National des Langues et Civilisations Orientales w Paryżu) z licence accès santé (L.A.S.) ponieważ jej plan przyszłościowy to medycyna. Obecnie studiuje język polski, a od drugiego roku zaczyna też specjalizację tłumaczeniową polski-francuski. 

We Francji studiuje od września 2022 r., a ukończenie studiów medycznych razem ze specjalizacją planowane jest na 2032 r.

 

________________________________________________________________________
Pobyt: wrzesień 2022 – czerwiec 2032

________________________________________________________________________

  • Jak tanio zjeść w Paryżu?

Ważną częścią kultury francuskiej jest jedzenie. Nie musimy jednak wydawać całych pieniędzy świata, by zjeść prawdziwy francuski posiłek, szczególnie będąc studentem. Najłatwiejszym rozwiązaniem w INALCO jest stołówka studencka, znajdująca się na terenie uniwersytetu, która proponuje zarówno przekąski na zimno, jak i dania na ciepło w przystępnych cenach. 

W pobliżu INALCO są trzy restauracje studenckie, w których możemy sami skomponować posiłek składający się z przystawki, głównego dania oraz deseru za 3,30€, pokazując przy kasie legitymację studencką.

Jeśli chcemy trochę zaszaleć i zjeść na mieście w Paryżu, możemy wybrać się do dzielnicy łacińskiej, która jest pełna tanich restauracji. Moją ulubioną jest La Petite Hostellerie, gdzie za 12€ wybieramy z karty przystawkę, główne danie oraz deser. Porcje są ogromne, jedzenie przepyszne, a wystrój niezwykle klimatyczny. 

Warto również wspomnieć, że w każdej restauracji dostaniemy za darmo karafkę wody, jeśli o nią poprosimy. 

 

  • Egzaminy

Rok akademicki we Francji, tak jak i w Polsce, dzieli się na dwa semestry, a każdy z nich kończy się serią egzaminów.

Z niektórych przedmiotów wynik egzaminu to 100% oceny końcowej, a dla niektórych przedmiotów ocena końcowa składa się z egzaminu oraz średniej wszystkich ocen zdobytych podczas semestru. 

Wszystkie egzaminy, kolokwia i prace pisemne są oceniane na 20 punktów. Zazwyczaj, by zdać należy otrzymać minimum 10. Jeśli wynik końcowy składa się z paru ocen, wtedy jedna z ocen cząstkowych może wynosić minimum 8 przy zachowaniu średniej co najmniej 10.

W INALCO egzaminy odbywają się w styczniu oraz maju z jedną sesją poprawkową na przełomie czerwca i lipca.

Organizacje studenckie bardzo się starają o utrzymanie dobrego samopoczucia i pomoc studentom w tym ciężkim okresie. Każdego dnia rozdawana jest kawa, herbata, świeże owoce i batony proteinowe. W przerwach między egzaminami można również skorzystać z warsztatów jogi, arteterapii, medytacji czy nawet masażów. Na czas sesji w INALCO wydzielony jest także specjalny "pokój ciszy", gdzie można się uspokoić, przespać chwilę lub powtórzyć materiał przed następnym egzaminem.

 

 

  • Organizacje studenckie

 

W INALCO istnieje szereg organizacji studenckich, często związanych z jednym z nauczanych języków, takie jak: Association des étudiants du département Études chinoises i Association des étudiants du département Études arabes (Stowarzyszenie Studentów Wydziału Studiów Chińskich oraz Studiów Arabskich). Najliczniejszą grupą jest jednak BDE Inalco (Bureau des Étudiants de l'Inalco), zrzeszająca studentów każdego roku nauki i różnych kierunków studiów. BDE dzieli się na dwa główne oddziały: BDA (Bureau des Arts) oraz BDS (Bureau des Sports). Ta organizacja studencka proponuje kilkanaście zajęć sportowych i artystycznych, takich jak śpiew, taniec, koszykówka, siatkówka, joga czy piłka nożna organizowanych przez studentów dla studentów za darmo. Nie brakuje również kół studenckich, chętne osoby mogą wziąć udział między innymi w warsztatach szachowych czy wieczorkach poezji. 

Co więcej, BDE jest odpowiedzialne za organizację licznych wydarzeń na uczelni, takich jak: dzień walki z dyskryminacją i rasizmem czy dzień równości kobiet i mężczyzn. Podczas każdego takiego wydarzenia odbywają się ciekawe wykłady, panele dyskusyjne i warsztaty. 

 

  • Pass Navigo - co daje?

 

Navigo to karta przejazdowa, dzięki której możemy poruszać się po Paryżu autobusami, tramwajami, metrem, siecią pociągów regionalnych RER i Transilien (ale nie szybkimi pociągami TGV). 

Jest wygodnym rozwiązaniem, ponieważ eliminuje problemy związane z zakupem biletów papierowych i umożliwia nieograniczone korzystanie z transportu publicznego. 

Navigo można kupić na jeden dzień, tydzień, miesiąc lub rok, ale oczywiście dla osób mieszkających i studiujących w Paryżu najkorzystniejsza jest ta ostatnia opcja.

Roczny Pass Navigo dla studenta kosztuje 365 euro, możemy zapłacić od razu całość lub w miesięcznych ratach. By go zakupić musimy wysłać nasze zdjęcie oraz certyfikat szkolnictwa, by potwierdzić nasz status studenta. 

Co więcej, między 3 listopada a 31 lipca możemy złożyć wniosek o zwrócenie połowy kosztów Navigo, jeśli nasze warunki socjalne i finansowe spełniają kryteria zwrotu. 

 

 

  •  Podróże poza Paryż z Navigo

 

 

Paryż dzieli się na 5 stref, z czego 1, 2 i 3 strefa to centrum Paryża, najchętniej zwiedzane przez turystów, gdyż to tutaj znajdują się najważniejsze zabytki stolicy Francji. Obrzeża Paryża obfitują jednak w szereg malowniczych miejsc, które warto zobaczyć.

Pass Navigo pozwala nam na podróże nie tylko po centrum miasta, ale wszędzie gdzie sięga sieć pociągów regionalnych RER. Niezależnie, czy jesteś mieszkańcem Paryża, czy turystą chcącym zobaczyć coś więcej niż najsłynniejsze paryskie zabytki, Pass Navigo otwiera przed tobą wiele możliwości.

Wybierając linie RER A, na wschodnich przedmieściach Paryża możemy zwiedzić Château de Vincennes - XIV wieczny zamek, będący w przeszłości rezydencją królów Francji. 

Fani impresjonizmu mogą dojechać linią H do Auvers-sur-Oise, by przejść się śladami holenderskiego malarza Vincenta Van Gogha. Możemy zwiedzić tam jego dom oraz cmentarz, na którym znajduje się jego miejsce spoczynku. 

Wielbiciele pięknych ogrodów mogą wybrać się do Château de Sceaux, wybierając linię RER B. 

Ten zamek na południowych obrzeżach Paryża jest otoczony parkiem i ogrodami o powierzchni 181 hektarów, stworzonymi przez architekta ogrodów Wersalu. 

Lista pięknych miejsc wokół Paryża jest wręcz nieskończona, warto więc poświęcić wolny dzień na odwiedzenie jednego z nich. 

 

  • Zakwaterowanie w Paryżu

Gdy planujemy studia we Francji, jednym z kluczowych kroków jest znalezienie odpowiedniego miejsca do zamieszkania. W Paryżu istnieje kilka opcji, które warto rozważyć.


Akademiki, oferowane przez uczelnie, są często wygodnym i dostępnym cenowo rozwiązaniem dla studentów. Zapewniają one nie tylko pokój, ale także często kuchnię oraz miejsca do nauki i integracji z innymi studentami.

 

Alternatywą jest wynajem mieszkania ze współlokatorami. Portale internetowe, takie jak Le Bon Coin czy Appartager, pełne są ofert wynajmu mieszkań lub pokoi, co pozwala na podział kosztów i tworzenie przyjaznej atmosfery z innymi studentami.


Warto także wspomnieć o wsparciu oferowanym przez CROUS - organizację zajmującą się problematyką studencką we Francji. CROUS udziela pomocy w znalezieniu zakwaterowania, oferując informacje o akademikach, stypendiach mieszkaniowych oraz innych dostępnych opcjach.


Planując swój pobyt, kluczowe jest rozpoczęcie poszukiwań zakwaterowania odpowiednio wcześnie. Dzięki temu można skorzystać z różnorodnych źródeł informacji i znaleźć idealne miejsce do życia podczas studiów we Francji.

 

  • Tanie zakupy w Paryżu

 

Planując zakupy spożywcze w Paryżu, istnieje kilka organizacji oraz aplikacji, które mogą pomóc studentom w oszczędzaniu pieniędzy.

 

Pierwszą z nich jest Delivraide - inicjatywa mająca na celu zapewnienie wsparcia studentom poprzez dostarczanie im bezpłatnych produktów spożywczych i artykułów higienicznych. Platforma działa dzięki wolontariuszom oraz współpracy z lokalnymi restauracjami i sklepami. Studenci mogą skorzystać z usług Delivraide, zazwyczaj rejestrując się przez stronę internetową lub aplikację mobilną, gdzie mogą zamawiać artykuły spożywcze i higieniczne. Następnie wolontariusze dostarczają te produkty bezpośrednio do adresu zamieszkania studenta.

 

Drugą inicjatywą jest Cop1 - niezależne stowarzyszenie, działające w dużych miastach Francji, którego celem jest zapewnienie studentom bezpłatnej dystrybucji żywności, artykułów higienicznych, odzieży, a także dostęp do praw, kultury, sportu, zatrudnienia i wielu innych działań. Aby skorzystać z takiej pomocy należy zarejestrować się na stronie Cop1 konkretnego miasta, znaleźć datę i miejsce, które nam odpowiadają i zapisać się na dogodny dla nas termin, by odebrać paczkę z produktami.

 

Aplikacjami przeznaczonymi nie tylko dla studentów, ale z pewnością będącymi dla nich dużą pomocą, są także Too Good To Go oraz Frichti.

Too Good To Go umożliwia zakup zbiorczy produktów z restauracji, kawiarni i sklepów w atrakcyjnych cenach, oferując żywność bliską daty przydatności do spożycia, natomiast Frichti oferuje codzienne świeże posiłki w przystępnych cenach, często z opcją dostawy.

 

 

  • List motywacyjny

 

Na początku kwietnia upływa ostateczny termin uzupełnienia danych na platformie Parcoursup. Do tego czasu macie jeszcze możliwość między innymi na dodanie listu motywacyjnego. Chciałabym podzielić się z Wami trzema wskazówkami, jak go napisać, jeśli aplikujecie na L1 francuskiej uczelni.

 


- Podkreślcie swoje unikatowe doświadczenia i umiejętności:

Jeśli macie jakiekolwiek doświadczenia zawodowe, wolontariackie, lub uczestniczyliście w projektach dodatkowych związanych z Waszym kierunkiem studiów, nie zapomnijcie o nich wspomnieć. Pokażcie, jakie umiejętności zdobyliście i jak będą one przydatne podczas studiów. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że podczas aplikacji na studia we Francji nierzadko będzie to nawet ważniejsze niż dobre oceny i wysokie wyniki matur.

 


- Wykażcie pasję i zaangażowanie:

W liście motywacyjnym warto podkreślić swoje zainteresowania związane z wybranym kierunkiem studiów oraz pokazać, dlaczego właśnie ten obszar jest dla Was ważny. Starajcie się być autentyczni i przekonujący w Waszych argumentach.

 


- Pokażcie swoje cele i plany zawodowe:

Opowiedzcie o swoich długoterminowych planach zawodowych i jak studia na tym konkretnym kierunku pomogą Wam je osiągnąć. To ważne, aby pokazać, że macie jasno określone cele i jesteście gotowi do ciężkiej pracy, aby je osiągnąć.

 


List motywacyjny to Wasza szansa na wyróżnienie się spośród innych kandydatów, dlatego poświęćcie mu odpowiednią uwagę i starajcie się być jak najbardziej konkretni i przekonujący. A z mojej strony mogę jedynie życzyć powodzenia z aplikacjami!

 


Tekst i foto: Ania, INALCO (Institut National des Langues et Civilisations Orientales)

@anne_jankowska

#studenttips #universite #uniwersytet #studiawefrancji 

 

PRZEMYSŁAW DOMINIKOWSKI

Université Paris-Saclay

Laureat programu stypendialnego France Excellence Europa. We wrześniu zaczyna pierwszy rok studiów magisterskich na kierunku Quantum and Distributed Computer Science na Uniwersytecie Paris-Saclay w Paryżu (Faculté des Sciences).

 

________________________________________________________________________
Pobyt: wrzesień 2023 – czerwiec 2025

________________________________________________________________________

 

  • INFORMATYKA - Organizacja studiów

 

Organizacja studiów we Francji różni się w wielu aspektach od studiów w Polsce, dlatego chciałbym dzisiaj opowiedzieć Wam, jak wyglądają zajęcia na studiach magisterskich na moim kierunku – informatyce na Université Paris-Saclay. 

 

Rok akademicki trwa od początku września do końca kwietnia i jest podzielony na cztery trymestry, składające się z siedmiu tygodni nauki (w przypadku przedmiotów bez egzaminu – contrôle continu) lub sześciu tygodni nauki i egzaminu w siódmym tygodniu (w przypadku przedmiotów kończących się egzaminem). Druga sesja egzaminacyjna, czyli odpowiednik sesji wrześniowej w Polsce, odbywa się w czerwcu.

 


Na koniec każdego trymestru przewidziany jest również tydzień rezerwowy (semaine de réserve), który niestety wbrew moim początkowym nadziejom nie jest czasem na odpoczynek przed następnym trymestrem. Tydzień ten jest przeznaczony na nadrobienie zajęć, które z różnych powodów nie odbyły się w pierwotnym terminie w trakcie danego trymestru, co w ramach sezonu chorobowego i strajków transportu publicznego w Paryżu zdarza się dosyć często. 

 

Zajęcia z każdego przedmiotu składają się z jednego trzy godzinnego bloku, który odbywa się rano (9:00-12:00) lub popołudniu (14:00-17:00). Każdy prowadzący swobodnie ustala sposób organizacji swoich zajęć, to znaczy jaka część zajęć będzie poświęcona na wykład (CM), a jaka na ćwiczenia (TD) lub laboratoria (TP). W porównaniu do studiów w Polsce, bloki zajęć są bardziej praktyczne pod względem organizacji czasu, dzięki temu możemy znacznie prościej wybrać wszystkie przedmioty bez kolizji terminów, unikając przy tym również uciążliwych „okienek” w planie zajęć.

 

W każdym trymestrze, poza obowiązkowymi przedmiotami z toku studiów, powinniśmy również zapisać się na jeden dodatkowy przedmiot humanistyczny – są to m.in. lektoraty z języków obcych (przede wszystkim języka francuskiego), zajęcia sportowe, czy zajęcia kulturalne (teatr, fotografia, tworzenie gier komputerowych lub podcastów, jak również… winoznawstwo). Dodatkowe przedmioty trwają 1,5-2 godziny i odbywają się najczęściej wieczorem po popołudniowym bloku zajęć, od 17:30.

 

Z doświadczenia mojego i moich przyjaciół organizacja roku może różnić się w obrębie uczelni, a nawet tego samego wydziału, dlatego przed rozpoczęciem studiów we Francji warto upewnić się jak zorganizowane są zajęcia na Waszym kierunku. 

 

  • Tłumaczenia dokumentów 

 

Przygotowując się do rekrutacji i wyjazdu na studia do Francji, bez wątpienia staniemy przed koniecznością przygotowania i przetłumaczenia wielu dokumentów na język francuski. W niektórych sytuacjach możemy jednak uprościć formalności i uniknąć dodatkowych tłumaczeń. 

 


Co warto przetłumaczyć

 

Przed rozpoczęciem rekrutacji na studia, dobrze jest przygotować kluczowe dokumenty, które chcielibyśmy umieścić w naszym dossier – mogą to być dyplomy, zaświadczenia o stażach lub wolontariacie, certyfikaty, itp., a następnie przetłumaczyć te dokumenty z języka polskiego na francuski. Pomoże nam to uniknąć stresu i wykonywania tłumaczeń w ostatniej chwili, w czasie procesu rekrutacji lub zapisów administracyjnych.

 


Dodatkowo, warto również od razu pomyśleć o przetłumaczeniu świadectwa maturalnego wraz z pozostałymi dokumentami. Chociaż świadectwo maturalne nie jest wymagane podczas procesu rekrutacji na studia magisterskie, to po otrzymaniu wyników, w czasie zapisów administracyjnych na naszej docelowej uczelni będziemy musieli wysłać je wraz z tłumaczeniem przysięgłym na język francuski.

 


Z mojego doświadczenia, nie musimy natomiast tłumaczyć dokumentów dostępnych w języku angielskim, przykładowo suplementu dyplomu, karty przebiegu studiów, certyfikatów językowych itp.

 

 

Dyplom w języku francuskim

 

Jeżeli jesteście jeszcze przed obroną pracy dyplomowej w Polsce, warto sprawdzić, czy Wasza uczelnia umożliwia zamówienie dodatkowego odpisu dyplomu w języku innym niż polski i angielski. Przykładowo, na Politechnice Warszawskiej możemy uzyskać odpis dyplomu w wielu językach obcych, m.in. po francusku, niemiecku, hiszpańsku itd.

 


Aby uzyskać odpis dyplomu w języku francuskim musimy przede wszystkim umieścić w naszej pracy dyplomowej abstrakt (w szczególności tytuł pracy, słowa kluczowe oraz streszczenie) przetłumaczone przez nas na francuski. Następnie przed obroną pracy dyplomowej, składamy do naszego dziekanatu wniosek o dodatkowy odpis dyplomu i wnosimy drobną opłatę (przykładowo w moim przypadku było to 20 zł). 

 


W ten sposób możemy cieszyć się naszym dyplomem w języku francuskim bez dodatkowych tłumaczeń. 

 

Europejski akt urodzenia

 

Podczas pierwszych tygodni pobytu we Francji staniemy przed koniecznością dostarczenia naszego aktu urodzenia przetłumaczonego na język francuski. Jest on wymagany m.in. do rejestracji we francuskim systemie ochrony zdrowia (Ameli), czy podczas wnioskowania o dofinansowanie do zakwaterowania APL (CAF).

 


Przed wyjazdem z Polski możemy jednak o wystąpić o wielojęzyczny akt urodzenia, który zawiera wszystkie potrzebne informacje we wszystkich językach urzędowych Unii Europejskiej. Co ciekawe, sam dokument jest polsko-francuski, a pozostałe tłumaczenia na pozostałe języki umieszczone są w formie przypisów.

 


Wniosek o akt urodzenia możemy wygodnie złożyć przez Internet na

stronie: https://www.gov.pl/web/gov/uzyskaj-odpis-aktu-stanu-cywilnego-urodzenia-malzenstwa-zgonu. 

 

 

SZYMON POŁEĆ

Université de Strasbourg 

Absolwent liceum ogólnokształcącego w Krakowie i student pierwszego roku licencjatu na Uniwersytecie w Strasburgu. Jego kierunek to: Langues et interculturalité; Ensemble méditerranéen et oriental, czyli Języki i wielokulturowość; region śródziemnomorski i orientalny (z językiem hiszpańskim, włoskim i greckim). 

 

__________________________________________
Pobyt: wrzesień 2022 – czerwiec 2025

__________________________________________

 

POCZĄTKI WE FRANCJI 

  • JĘZYK

Hejka, tym wpisem rozpoczynam serię postów, w których chciałbym Wam przybliżyć jak wyglądały moje początki we Francji, a dokładniej w Strasburgu. Jak zapewne się domyślacie do wyjazdu trzeba się odpowiednio przygotować. Nie polecam wyjazdu z dnia na dzień, bez żadnego planu, to zdecydowanie nie byłoby przyjemne doświadczenie, uwierzcie mi.

Zatem od początku.

Co warto zrobić jeszcze będąc w Polsce?

Poza skrupulatnie wypełnianą rekrutacją na parcoursup.fr według mnie najważniejszy jest egzamin DELF na poziomie MINIMUM B2. 

Koniecznie sprawdźcie terminy, żeby DELFa zdać jeszcze przed wyjazdem, zaufajcie mi że potem nie będzie na to czasu i warto mieć to za sobą.

Oczywiście musicie czuć się na poziom B2, a do tego nie pozostaje mi nic innego jak doradzić Wam wzięcie się za francuski odpowiednio wcześniej.

Okay, francuski opanowany, termin DELFa znaleziony, jesteście zapisani na egzamin (od razu przypomnę, że egzamin jest płatny warto mieć to na uwadze). Co dalej?


Wyniki rekrutacji są w czerwcu, więc ja przygotowywałem się do wyjazdu nie wiedząc czy to wszystko ma sens, bo nie wiedziałem w tamtym czasie czy będę przyjęty do Strasburga czy nie. Niestety, większość z Was prawdopodobnie będzie musiała zrobić tak samo, czyli po prostu przygotować swój plan ze znakiem zapytania z tyłu głowy.


Teraz kolej na następną ważną decyzję. Kiedy chcecie wyjechać? Czy będą to wakacje, czy bezpośrednio przed początkiem roku. Ja wybrałem pierwszą opcję i zdecydowanie nie żałuję. 


Po pierwsze, wyjeżdżając do miasta w czerwcu lub w lipcu macie całe wakacje na zorganizowanie się i poznanie miasta. Po drugie, nie mniej ważne, macie możliwość doszlifowania języka, co zawsze będzie na plus. W moim wypadku mimo zdanego DELFA B2 praktyka przez wakacje przed rozpoczęciem roku ogromnie mi pomogła. Nauka w kraju, w którym wszyscy mówią w języku, którego chcecie się nauczyć jest niezastąpiona i zdecydowanie szybsza i przyjemniejsza, niż gdybyście zostali w Polsce i uczyli się dzień w dzień z książki. Proces nauki i rezultaty bez porównania! Rozważcie to! 

Okay, jako że w tym wpisie opisuje swój początek zatem idźmy moim tropem. 


W maju skończyłem maturę, od razu po niej doszlifowałem na ile się dało mój francuski i 28 maja 2022 r. podszedłem do egzaminu DELF scolarie B2 (na wyniki czekałem do końca czerwca 2022 r.). 

Dzień wyjazdu ustaliłem na 22 czerwca. 

Czerwiec stał się czasem formalności. 

2 czerwca przyszły wyniki z uczelni. W pierwszej turze dostałem się na swój upatrzony kierunek w Strasburgu, a to wypełniło brakujące miejsce w wyjazdowej układance.  

 

POCZĄTKI WE FRANCJI

  • DOKUMENTY

Jeśli chodzi o dokumenty: 

W UE żeby podróżować wystarczy dowód osobisty, ale ja i tak zalecam posiadanie paszportu. 


Kolejna kwestia to karta EKUZ, na czas zanim wyrobicie sobie numer socjalny (numéro de sécurité sociale) we Francji, dzięki któremu będziecie mogli korzystać z opieki medycznej. O tym później bo na to będzie czas jak już będziecie na miejscu. Jednak gdyby nie daj Boże coś się stało zanim ten numer socjalny zdobędziecie (a to trwa), to koniecznie miejcie turystyczną kartę EKUZ, która wam na ten okres tą opiekę medyczną zapewni.

 

POCZĄTKI WE FRANCJI

  • PRACA

Dobrze, czas na następny krok: praca.
Poza uczelnią to będzie stanowić podstawę waszego życia więc warto zacząć poszukiwania jak najwcześniej. Kiedy zacząć, to już zależy od Was.

Oferty pojawiają się i znikają cały czas. Także jedni uznają, że im bliżej wyjazdu tym bardziej prawdopodobne, że taka ofertę zdobędą, inni uznają, że może uda się z wyprzedzeniem coś zarezerwować i w kwestii pracy i zakwaterowania.

Ja próby znalezienia pracy zacząłem pod koniec kwietnia. Od razu mówię, że w mojej opinii jedyna rzecz, która się sprawdza to Facebook, a w wypadku Strasburga są to grupy takie jak STRASBOURG COMMUNITY oraz TAF Alsace, szczególnie ta pierwsza, bo jest skoncentrowana tylko na tym mieście, a nie na całym regionie. Tam warto zamieścić swoje ogłoszenie, oczywiście precyzując od kiedy chcecie zacząć pracę. Ja znalazłem pracę w restauracji i możecie być pewni, że prędzej czy później też znajdziecie bo tam zawsze kogoś poszukują.  

 


POCZĄTKI WE FRANCJI

  • ZAKWATEROWANIE

Z zakwaterowaniem bywa różnie, na ten moment na pewno polecam Wam stronę internetową La Carte de Colocs.
Tam zakładacie swój profil, wpisujecie miasto w którym szukacie i macie całkiem sporo ogłoszeń od ludzi, którzy mają już mieszkanie i poszukują współlokatora. To naprawdę jedna z najlepszych i najtańszych opcji. 

Jeśli chodzi o mieszkania uniwersyteckie warto sprawdzić LOCAVIZ, gdzie prywatni właściciele oferują mieszkania lub pokoje stricte dla studentów. Są to oferty sprawdzone przez uczelnię, która się znajduje w danym mieście, zatem są zwykle najpewniejszą i najbezpieczniejszą opcją. Żeby skontaktować się z właścicielem trzeba jednak założyć konto na MesServices.etudiant.gouv.fr, co i tak prędzej czy później trzeba będzie zrobić. 

Pokoje w akademikach i nie tylko oferowane są przez CROUS, organizację, która prowadzi liczne pomoce dla studentów, również restaurację i kawiarnie gdzie można dobrze i tanio zjeść, które są przeznaczone tylko dla osób mających legitymację studencką. Co do pokoi, tutaj jest trochę trudniej. 
CROUS organizuje 5 faz, podczas których studenci aplikują o pokój. Jednakże aż 4 z nich są przeznaczona dla Francuzów, a ostatnia dla wszystkich czyli też dla studentów zagranicznych takich jak ja i ty. W tym roku (2022) ta faza rozpoczęła się 12 lipca. Rano (koło 11.00 portal został otwarty) pojawiły się ogłoszenia, które nie zostały zajęte przez studentów biorących udział w poprzednich fazach. Trzeba po prostu kliknąć na dane ogłoszenie i aplikować. Oczywiście na bieżąco trzeba sprawdzać, bo ogłoszenia pojawiają się też w momencie kiedy ktoś opuszcza pokój. 

A teraz na dziś ostatni sposób, czyli ten w jaki ja znalazłem pokój. Z pomocą po raz kolejny przychodzi Facebook i grupa STRASBOURG COMMUNITY, gdzie znalazłem ogłoszenie z pokojem do wynajęcia. Również praktyczne, zamiast przeglądania ogłoszeń, jest napisanie własnego. Często można otrzymać komentarz od kogoś, kto chętnie by taki pokój / mieszkanie wynajął.  

 

 

POCZĄTKI WE FRANCJI

  • BANK I TELEFON

Będąc we Francji warto pomyśleć o francuskim banku oraz numerze telefonu. Z tym nie mam jeszcze dużego doświadczenia także na razie nie będę się zagłębiał. Jednak obecnie założenie konta w banku czy francuskiego numeru jest niezwykle łatwa i można to zrobić online. 

Bank francuski zapewni wam możliwość otrzymywania wypłaty bez prowizji, którą zwykle trzeba płacić robiąc przelew do banku zagranicznego (czyli w naszym wypadku polskiego).

Posiadanie numeru francuskiego będąc we Francji jest nieodzowne i ułatwia wiele dalszych formalności. Ja zostałem stosunkowo długo przy polskim numerze, ale nie polecam tego rozwiązania. Bardzo to utrudnia załatwienia jakiejkolwiek sprawy, czy kontakt właścicielami mieszkań itd. 
Zatem naprawdę warto pomyśleć o francuskim numerze stosunkowo niedługo po przyjeździe.  

 

 

POCZĄTKI WE FRANCJI

  • UBEZPIECZENIE


Teraz ten numer socjalny (numéro de sécurité sociale). Nie będę ukrywać jest on niezbędny. W końcu opieka medyczna jest bardzo ważna i lepiej być po prostu bezpiecznym. Opiszę to dokładniej w osobnym wpisie. 
Czego nam potrzeba? 
-Kopia aktu urodzenia (najlepiej będąc jeszcze w Polsce udać się do urzędu stanu cywilnego i poprosić o tzw. wielojęzyczny odpis aktu urodzenia, można dodać, że chcemy go użyć we Francji)
 
-Kopia dokumentu tożsamości 
-Kontrakt / umowa o pracę 
-Odcinek wypłaty (Fiche de paye) 
-RIB czyli wasz numer konta we FRANCUSKIM banku

Zatem jak widzicie z tym numerem socjalnym trzeba poczekać. Znajdźcie pracę, podpiszcie kontrakt, popracujcie miesiąc, poczekajcie na pierwszą wypłatę i poproście pracodawcę o odcinek wypłaty czyli tzw. fiche de paye. 
Wszystko drukujecie i zanosicie kopie. Nie zapomnijcie o formularzu S1, który jest podstawą waszej prośby o numer socjalny (número de sécurité social). Możecie go pobrać z internetu i wydrukować lub tak jak ja podejść i o niego poprosić na miejscu. Na miejscu czyli gdzie? 

W CPAM czyli w Caisse Primaire d'assurance maladie. Odpowiednik naszego NFZ. Tam można wziąć kopertę, (albo kupić wcześniej własną) i wrzucić waszą prośbę o numer socjalny do skrzynki, która zwykle znajduje się tuż obok wejścia. Wasza prośba zostanie rozpatrzona i odpowiedź przyjdzie Wam do dwóch miesięcy (tak, trzeba uzbroić się w cierpliwość). Prawdopodobnie przyjdzie pocztą na adres w którym obecnie mieszkacie. Nawet jak będziecie pomieszkiwać na początku u kogoś i to nie wy wynajmujecie mieszkanie, żaden problem, wystarczy podać jego/jej adres dodając właśnie ze mieszkacie U TEJ OSOBY czyli np. DOMICILIÉ(E) CHEZ MADAME DUBOIS i podajecie adres.  

 

 

POCZĄTKI WE FRANCJI

  • UCZELNIA

Co do uczelni nie zapomnijcie śledzić kalendarza dalszych zapisów i opłat. 
Po otrzymaniu pozytywnej odpowiedzi od kierunku trzeba go po pierwsze: definitywnie zaakceptować (odrzucając jednocześnie całą resztę uczelni, na które aplikowaliście). 

Następnie (nie jestem pewien czy nie dotyczy to tylko uniwersytetu w Strasburgu) założyć konto na stronie ERNEST oraz na, o czym już mówiłem, MesServices.gouv.fr.

Należy zapłacić 170 euro wpisowego oraz 95 euro na CVEC czyli na Contrubution de vie étudiante et de campus. 

Po wpłatach (warto sobie wydrukować potwierdzenia przelewów) należy czekać na maila od uczelni. W nim jest wskazane jakie dokumenty są potrzebne aby nas oficjalnie zapisać na dany kierunek. 

W przypadku Université de Strasbourg był to:
- paszport lub dowód osobisty wydany w języku francuskim (zdjęcie / kopia), zatem w naszym wypadku raczej pozostaje paszport 
-zdjęcie (takie jak do dowodu) w formacie JPEG, JPG lub PNG 
-kopia/skan świadectwa dojrzałości wraz z wynikami które są tam wpisane.

UWAGA! Wszyscy obcokrajowcy są zmuszeni załączyć dodatkowo tłumaczenie przysięgłe świadectwa dojrzałości. Zatem moi drodzy, jeśli nie chcecie być zaskoczeni tak jak ja i szukać na szybko profesjonalnego tłumacza, pomyślcie o tym od razu po otrzymaniu świadectwa dojrzałości. 

To by było na tyle, jeśli chodzi o fazę wstępną. Wiem że jest tego sporo, ale krok po kroku! Nie zniechęcajcie się, dacie sobie radę. Wszystko jest do zrobienia. Ja nie miałem pojęcia o 90% z tych rzeczy i przyjechałem do Strasburga z myślą, że jestem przygotowany, a okazało się że nie miałem prawie nic. Także wy już z tą wiedzą po przeczytaniu tego jesteście o spory krok do przodu. 

 

  • REKRUTACJA NA PARCOURSUP, informacje wstępne, czyli od czego zacząć.
  • Część 1

Zatem marzycie, żeby studiować we Francji? Świetny wybór! Pierwszy krok już za Wami ;) Jednak pewnie wielu z Was przyzna, że nie wie do końca od czego zacząć. W tym wpisie postaram się Wam to przybliżyć abyście mogli wcielić ambitny plan w życie. Notkę podzielę na pytania, żeby przyjemniej się czytało ;) C'est parti !

Jeszcze tylko krótkie przypomnienie o mnie. Jestem Szymon, we wrześniu 2022 zacząłem licencjat na Uniwersytecie w Strasburgu, a mój kierunek to Langues et interculturalité z językiem hiszpańskim, włoskim i greckim.
A teraz lecimy z tematem!

Od czego zacząć?

Pierwsze co warto zrobić to zapoznać się ze stroną parcoursup.fr
Na tej stronie będziecie wybierać kierunki, aplikować na poszczególne uczelnie i odbywać cały proces rekrutacji. Wkrótce będziecie musieli założyć tam własne konto.
Na stronie przedstawiony jest kalendarz, co w danym okresie się robi, zatem warto to śledzić i koniecznie trzymać się dat!

Już dziś możecie sobie wejść w zakładkę Découvrir les formations i kliknąć Chercher une formation. Tam wyświetli się Wam mapka Francji. Możecie do woli przeglądać rozmaite kierunki. Jest tego naprawdę sporo. Warto jednak zaznajomić się z interesującą Was dziedziną jak najwcześniej, gdyż różne uczelnie oferują różne warianty.
Z pewnością znajdziecie coś dla siebie. 

 

  • Część 2

Kiedy zaczyna się rekrutacja?

Okay, poprzeglądaliście kierunki, wiecie mniej więcej co Wam się podoba. Teraz trzeba troszkę poczekać.

Uwaga! Daty, które podaję tyczą się rekrutacji na rok 2023/ 2024.
Ważne! Attention !
Od 18 STYCZNIA do 8 MARCA WŁĄCZNIE zakładacie Wasze konto (un dossier) na stronie parcoursup.fr i formułujecie wasze VŒUX czyli kierunki studiów, na które chcecie aplikować. Można wybrać 10 VŒUX i 10 SOUS VŒUX. W tym celu znów wchodzicie na mapkę Francji i klikacie na dany kierunek po czym klikacie „dodaj do mojej listy kierunków”. To naprawdę bardzo przejrzyste. Jak się pomylicie, nie martwcie się do 6 kwietnia możecie dodawać i usuwać do woli!

Przy każdym kierunku, który Was zainteresuje warto zwrócić uwagę na „Voire la fiche” jest to notka opisująca kierunek, ukazująca statystyki oraz na co zwraca się uwagę podczas rekrutacji. Zatem jest to sprawa kluczowa!!! Dobrze się z tym zapoznajcie.

Ważne!
Kiedy minie 8 marca nie możecie zmienić waszych wyborów, możecie jedynie usunąć kierunek, ale nie ma możliwości dodania. Jeśli nie chcecie stracić roku musicie aplikować na to co już zostało przez Was wybrane. 

 

  • Część 3

Jak się rekrutować?

Na stronie parcoursup.fr zamieszone są filmiki, które bardzo klarownie wyjaśniają jak postępować w rekrutacji. Korzystajcie, mnie to bardzo pomogło!

Macie czas (uwaga znów ważna data!) aż do 6 kwietnia na wypełnienie wszystkich rubryk.
Ten wpis jest dość ogólny zatem nie będę tutaj opisywać całego procesu bo można by było pisać i pisać ;) W następnych notkach będę się zajmować szczegółowym omawianiem każdej z rubryk, które musicie wypełnić.

Musicie być gotowi jednak na to, że proces rekrutacji na studia we Francji jest bardziej złożony niż ten w Polsce i jest z nim trochę więcej roboty. Jeśli się nie poddacie zobaczycie jaka satysfakcja i jakie efekty Was czekają. Warto! Zapewniam Was.

  • Część 4

Co po 6 kwietnia 2023 r.?

Czekamy. Wiem, że czekanie na wyniki rekrutacji jest uciążliwe, ale nie ma wyboru. Wyniki zaczynają być odsyłane od 1 czerwca.

Co to znaczy „zaczynają być odsyłane”? Chodzi o to, że 1 czerwca przyjdą Wam na założone przez Was konto na parcoursup.fr odpowiedzi z kierunków na które Wasza aplikacja była na tyle dobra, że od razu tam Was chcą :) Jeśli jednak Waszego wymarzonego kierunku tam nie ma, nie martwcie się. Aż do 13 lipca trwa etap przyjmowania na studia. Każdy akceptuje jeden wybrany kierunek i jednocześnie odrzuca inne, w ten sposób zwalniają się miejsca.
To proste!

Każdy z przyszłych studentów aplikuje na kilka uczelni/kierunków, to normalne, raczej nikt nie chce wypaść z rekrutacji jeśli nie dostanie się na swój wymarzony kierunek. W celu zobrazowania przedstawię Wam krótki przykład. Waszym wymarzonym kierunkiem jest Historia, a wymarzonym kierunkiem Amelie jest Historia sztuki. Jednak i Wy i Amelie składacie podanie na oba kierunki. Amelie dostała się na oba bo miała troszkę wyższe wyniki. Wy spokojnie czekacie. Amelie akceptuje ostatecznie Historię sztuki i wszystkie inne kierunki musi w tym samym momencie odrzucić. Wtedy właśnie miejsce się zwalnia i przechodzi do Was, którzy byliście w kolejce. I tak się dzieje cały czas. Naprawdę warto czekać! 

 

  • Część 5

Co z językiem?

Odpowiedź jest prosta. Każdy obcokrajowiec musi okazać dyplom potwierdzający znajomość języka francuskiego.
(Uwaga, we Francji jest możliwość studiowania w języku angielskim jednak ta opcja nie będzie przeze mnie omawiana. )

Okay, ale na jakim poziomie i jaki dyplom?
To zależy. Zdecydowana większość uczelnie wymaga od przyszłego studenta licencjatu poziomu B2. Jednak zdarzają się kierunki, gdzie wymagany poziom to C1. Możecie to sprawdzić w zakładce „Voire la fiche” przy danym kierunku (mapka Francji z kierunkami).

Jeśli chodzi o dyplom, osobiście polecam certyfikaty DELF B2 lub DALF C1 jeśli jest to konieczne. Możecie zdać wersję DELF scolaire na poziomie B2, który tematami wypowiedzi ustnych i wypracowań jest dostosowany do młodych osób. Żeby go zdawać musicie być jednak wciąż w procesie skolaryzacji.

Ja zdawałem właśnie taki egzamin i jest on z pewnością nieco prostszy niż DELF B2 TOUT PUBLIC, czyli ten przeznaczony dla dorosłych.
Nawet jeśli w czasie rekrutacji jeszcze go nie macie, bez obaw. Ważne żeby mieć to na uwadze. Ja zdawałem egzamin dopiero pod koniec maja. Certyfikat w formie elektronicznej dostałem pod koniec czerwca. Przed 1 września o niego nie poprosili.

  • Część 6

Co mogę zrobić już teraz?

Jeśli jesteś jeszcze w środku liceum/technikum to z pewnością warto sobie na spokojnie przeglądać kierunki. One z roku na rok się troszkę zmieniają. Dochodzą nowe itd. Ale warto mieć zarys tego na co w ogóle chcemy aplikować.

Druga kwestia to język francuski. Jeśli zaczynacie dopiero - nic straconego! Wszystko zależy od Waszych chęci. Ja naukę francuskiego zacząłem w drugiej klasie liceum (a jestem po gimnazjum więc miałem trzyletnie liceum ;) i udało mi się przez te dwa lata dojść do poziomu B2 i bezproblemowo zdać DELF B2.

Oczywiście nie starczyły mi lekcje w szkole. Włożyłem wiele własnej pracy, aby osiągnąć wymagany na studia poziom. Do czego zmierzam. Chcieć to móc!
Liczy się zaparcie i cel do którego dążycie.

O tym jak się zabrać za naukę francuskiego lub jak go szlifować też napiszę w kolejnej notce.

Jeśli idziecie teraz do klasy maturalnej i chcecie zacząć studia we Francji od 2023 roku, przeglądanie kierunków to teraz podstawa.

Co do francuskiego. Warto zacząć myśleć, w którym miesiącu będziecie mogli podejść do DELF B2. Tak jak mówiłem, nie musi być on zrobiony przed rekrutacją, czyli przed 20 stycznia. Nic z tych rzeczy. Ja zdawałem w maju, mógłbym zdawać i w czerwcu i wszystko byłoby okay!
Miejcie jednak na uwadze, że egzaminy DELF są w ustalonych terminach i zapisy również, zatem warto się nad tym zastanowić i nastawić na dany termin. Do egzaminu trzeba się przygotować w wyprzedzeniem! 

 

  • Część 7

Podsumowanie

Pierwsze kroki do zrobienia przez Was:
1. Strona PARCOURSUP.FR, przeglądać, oglądać filmiki, zapoznawać się.

2. Intensywna nauka języka francuskiego, egzamin DELF musie zdać minimum na poziomie B2, bez tego studia po francusku ani rusz ://

3. Uśmiech, wszystko przed Wami! Do dzieła! 

__________________________________________

 

KASIA MRÓZ

Uniwersytet Warszawski

Sorbonne Université

Stypendystka PGSM Master, stypendium przyznawanego przez Fundację Nauk Matematycznych w Paryżu (FSMP). Jej kierunki to matematyka (M1) i statystyka (M2).

 

__________________________________________
Pobyt: wrzesień 2021 – październik 2023

__________________________________________

 

  • LUDZIE

„Justine, moja najlepsza przyjaciółka”

Rozpoczęcie studiów w obcym kraju to nie lada wyzwanie. Zmiana środowiska, języka którym się porozumiewasz, ludzi którymi się otaczasz, ulic którymi spacerujesz i sklepów w których robisz zakupy. Kiedy minie faza stresu i ekscytacji związana z przeprowadzką możemy poczuć się odrobinę samotnie.

Warto w tym momencie zdać sobie sprawę, z tego, że w naszym otoczeniu - na uczelni czy w akademiku, 90% studentów czuje się dokładnie w ten sam sposób. Otwierając się na interakcje z innymi szybko odkryjesz, że nie jesteś sam i że razem, to już w sumie jest całkiem fajnie. 

Nie znałam nikogo na swoim roku byłam dość zagubiona, nie wiedziałam nawet jak zarejestrować się na przedmioty. Podczas pierwszego wykładu ze statystyki (który był w języku francuskim) obok mnie siedziała pewna dziewczyna. Przez cały wykład robiła dokładne notatki. Pomyślałam, że może mogłabym zapytać jak ona poradziła sobie z rejestracją. Trochę się stresowałam, to był wrzesień 2021, wszyscy nosiliśmy maski na uczelni, nie wiedziałam nawet, czy odwzajemniła mój uśmiech.

Kiedy skończył się wykład, zdecydowałam zaryzykować i zagadać do niej po angielsku. Zareagowała bardzo miło. Okazało się, że ona także nie zna nikogo na naszym roku. Niedawno przeprowadziła się do Paryża z Lille. Justine, bo tak ma na imię, bez problemu pomogła mi zarejestrować się na wszystkie przedmioty.

Spędziłyśmy razem tamto popołudnie i wiele następnych. Uczęszczałyśmy na wszystkie zajęcia razem i spędzałyśmy wszystkie przerwy w swoim towarzystwie.

Justine została moją najbliższą przyjaciółką i powodem, dla którego mój pierwszy rok w Paryżu był wspaniałą przygodą.

Niezależnie od narodowości, będąc w takim miejscu, wszyscy jesteśmy w jednej drużynie.

 

 

  • WSPÓLNE POSIŁKI

Jednym z najprostszych i najpiękniejszych doświadczeń w codziennym życiu jest wspólne jedzenie posiłków. Pięknie jest móc zasiadać do stołu z przyjaciółmi lub rodziną i po dniu pełnym przygód dzielić się doświadczeniami.

Wydawałoby się, że po wyjazd na studia za granicę może stanowić przeszkodę w przeżywaniu tego doświadczenia. Nic bardziej mylnego.

Wspólne przygotowywanie i spożywanie posiłków przez studentów to bardzo częsta praktyka, pozwala nie tylko zoptymalizować proces przygotowania ale też stworzyć wspaniałą rodzinną atmosferę, i sprawia, że po posiłku nie tylko żołądki są pełne, ale też serca!

Jest to też okazja poznać różne kuchnie, podzielić się swoimi ulubionymi potrawami i ulepszyć swoje kucharskie umiejętności.

Akademik nie jest jedynym miejscem gdzie wspólnie można zjeść posiłek. Na większości wydziałów znajdują się stołówki na które studenci chętnie chodzą grupami, żeby spędzić wspólnie czas podczas posiłku.

Zdjęcie pochodzi z pewnego popołudnia, dokładnie rok temu, kiedy to miałam okazję jeść razem z grupą przyjaciół przepyszną zupę cebulową, którą wtedy przygotował nasz kolega z Hiszpanii (Thanks Teo!). 

 

Wniosek?
Nigdy nie wiesz, czy student siedzący obok Ciebie nie okaże się być w przyszłości Twoim najbliższym przyjacielem, nie bój się zagadać :)

 

 

  • MUZEA W PARYŻU

Paryż to miasto pełne artystycznego dziedzictwa i kultury, a jego muzea to jedne z najlepszych na świecie. Dostępność do nich jest niezwykle łatwa, a darmowy wstęp dla osób poniżej 26 roku życia to niezwykła okazja dla młodych ludzi, by zapoznać się z wspaniałą sztuką i historią.

Wiele z tych muzeów jest znanych na całym świecie i oferuje unikalne kolekcje, w tym dzieła sztuki, historię i kulturę.

Można znaleźć tu wiele różnorodnych muzeów, w tym muzea sztuki, muzea historii, muzea nauki i technologii oraz muzea etnograficzne. Każde z nich oferuje unikalne doświadczenie i umożliwia zgłębienie wiedzy na interesujące nas tematy.

Zarezerwowanie biletu na wystawy jest bardzo proste, a wiele muzeów umożliwia rezerwację biletu za darmo, nawet tego samego dnia.

W Paryżu jest wiele muzeów, które warto odwiedzić, w tym Musée d'Orsay, Louvre, Musée National d'Art Moderne i wiele innych. Każde z nich jest wyjątkowe i oferuje unikalne doświadczenie, a darmowy wstęp dla osób poniżej 26 roku życia daje możliwość częstego odwiedzania i zgłębiania wiedzy na temat sztuki i kultury.

Kiedy tylko mogę, wykorzystuję weekendy i wolne chwile po zajęciach, aby odwiedzać te miejsca i cieszyć się wspaniałymi doświadczeniami. Jestem ogromnie wdzięczna za szansę życia w takim pięknym mieście jak Paryż.

 

  • CAF 

Pomoc mieszkaniowa dla studentów

Skrót CAF pochodzi od Caisse des Allocations Familiales. CAF stanowi doskonałą formę wsparcia finansowego we Francji. Beneficjentami tej pomocy mogą być w szczególności studenci. 


Tuż po przeprowadzce i zdobyciu kontraktu mieszkaniowego warto wejść na stronę Caf.fr, założyć konto i zaaplikować o pomoc. 


Żeby to zrobić będziesz potrzebować:
- kontraktu mieszkaniowego,
- danych bankowych,
- deklaracji o cennych nabytkach (jeśli takie posiadasz).


Ważne! Zrób to najszybciej jak się da, ponieważ po otrzymaniu pozytywnej decyzji uzyskasz pomoc finansową od miesiąca złożenia przez Ciebie prośby.


Proces ten w zależności od przypadku może trwać od miesiąca do nawet kilkunastu miesięcy. W tym czasie możesz dostawać prośby o dostarczenie dodatkowych dokumentów. Warto śledzić status swojej sprawy dzwoniąc na numer 3230.


Z przeprowadzonej przeze mnie ankiety na którą odpowiedziało 5 osób wynika, że dwie osoby czekały pomiędzy 4 a 7 miesięcy a pozostali odpowiednio miesiąc, rok i dłużej niż rok.


Jeśli chodzi o procent czynszu jaki ta pomoc pokrywa to jest to 30% dla trzech osób i odpowiednio 40% i 50% dla dwóch pozostałych.


Wszyscy, którzy otrzymali tę pomoc uważają, że to duże wsparcie dla studenckiego budżetu. 


W przypadku dodatkowych pytań, śmiało piszcie w komentarzach lub wiadomościach prywatnych.

__________________________________________

JULIA DANICKA

Uniwersytet Wrocławski

Université Paris-Saclay

 

Jedna z pięciu laureatów programu stypendialnego France Excellence Europa w Polsce (i 52 w Europie). 

Julia ukończyła studia licencjackie z biotechnologii na Uniwersytecie Wrocławskim i teraz pragnie kontynuować karierę naukową we Francji, na kierunku Life Sciences and Health - International Track in France na Uniwersytecie Paris-Saclay.

 

__________________________________________
Pobyt: wrzesień 2022 – czerwiec 2024

__________________________________________

 

  • PRZED WYJAZDEM

Nie zapomnij zarezerwować sobie czasu w wakacje na przygotowania do wyjazdu!

Niektóre uczelnie będą wymagać od Ciebie ukończenia letniego kursu on-line, musisz znaleźć zakwaterowanie i dopełnić wszystkich koniecznych formalności (rejestracja na studia, wnioski o stypendium lub podobne, ubezpieczenie). Nie warto czekać z takimi kwestiami do ostatniej chwili, bo osoby pracujące w administracji też mają urlopy, a mieszkania i pokoje na wynajem szybko znikają z portali ogłoszeniowych. 

Przed wyjazdem na semestr warto wybrać się na odwlekaną wizytę u dentysty, do swojego lekarza po receptę (jeśli przyjmujesz leki na stałe), odnowić ubezpieczenie i otworzyć konto walutowe w swoim banku lub zainteresować się procesem zakładania konta w banku francuskim. 

Przy planowaniu podróży warto samodzielnie sprawdzić wszystkie dostępne opcje i połączenia (często wychodzi taniej) i przyjechać na miejsce odpowiednio wcześniej - dzień czy dwa zapasu bardzo się przydaje.

Warto także skontaktować się z innymi osobami zaczynającymi dany kierunek - np. przez koordynatora.kę kursu. Zawsze można poprosić o radę lub dowiedzieć się jak wyglądał dany proces. No i oczywiście się poznać! 

Na stronie messervices.etudiant.gouv.fr znajdziesz wiele przydatnych informacji (np. jak otrzymać poręczenie VISALE które może być wymagane od wynajmujących) i linki do użytecznych stron.

 

 

  • ZAKWATEROWANIE

Nic tak nie spędza snu z powiek jak myśl, że nie ma się gdzie mieszkać po przyjeździe do nowego kraju... Dlatego zajmij się sprawą swojego mieszkania (lub pokoju) odpowiednio wcześniej. 

Co wybrać? Na początek trzeba zadecydować, czego się szuka - pokoju w akademiku, niezależnego studia, pokoju w małym, współdzielonym mieszkaniu czy dużym domu. Należy przemyśleć lokalizację, dostęp do transportu publicznego i usług, ustępstwa na które ewentualnie możesz się zgodzić (np. colocation).

Kiedy zacząć? Najlepiej kilka miesięcy przed planowanym przyjazdem, szczególnie w przypadku akademików (miejsca kończą się szybko). Z kolei mieszkania i pokoje na wynajem szybko znikają z portali ogłoszeniowych, więc trzeba takie strony monitorować na bieżąco i ciągle szukać nowych ogłoszeń.

Ile zapłacę? Niestety - to zależy. Można za mieszkanie nie płacić nic (np. w programie gdzie mieszka się ze starszą osobą i zajmuje się nią oraz domem przez kilka dni w tygodniu, np. untoit2generations.fr) lub ponad 1000 EUR miesięcznie (duże studio w prywatnym akademiku).

Sprawdź te serwisy:
Studapart.com
Lacartedescolocs.fr
Seloger.com
Leboncoin.fr
CROUS lub strony prywatnych akademików (Studea, Twenty, Student Village…)

Co przygotować? Na pewno ubezpieczenie miejsca zamieszkania, to we Francji jest obowiązkowe. Przydaje się kopia dowodu osobistego, odpowiednia ilość gotówki na kaucję, niektórzy wynajmujący wymagają oświadczenia o stałym adresie lub dochodach.  

 

  • JEDZENIE

Przerwa na lunch we Francji z polskiej perspektywy to wielkie wydarzenie i wydaje się niesamowicie celebrowane.

Zazwyczaj trwa ona 1.5-2 godziny (a jeśli zajęcia są ułożone w dany sposób, to nawet i 3...), w trakcie których ma się czas na spokojne zjedzenie lunchu, wypicie kawy i ewentualne przemieszczenie się w miejsce gdzie odbywają się popołudniowe zajęcia.

Dlaczego celebracja? Równo o 12 można zobaczyć grupki studentów, doktorantów, naukowców i wykładowców rzucających (prawie) wszystko co robią i wybierających się wspólnie na lunch. Wspólne jedzenie to ważny element kultury, okazja do socjalizacji, a nawet networkingu.

Mało osób zamawia lunch do miejsca pracy lub go przygotowuje wcześniej, w większości wypadków Francuzi wolą wyjść na lunch i mieć prawdziwą przerwę od obowiązków i moment relaksu. To samo tyczy się studentów - na kampusie można zwykle znaleźć wiele kantyn, kafejek czy nawet foodtrucków gdzie oferowane są posiłki w przyjaznych dla studentów cenach (3-4€).

Brzmi to fajnie, ale w praktyce może być czasem uciążliwe! Tak długa przerwa oznacza, że nieczęsto kończy się zajęcia przed 17 - a z dłużącymi się powrotami, do domu trafia się zmęczonym pewnie około 18-19. Jeśli na kampusie dostępne są przestrzenie do coworkingu lub czytelnia, to polecam zaplanować sobie jakieś zadanie do realizacji. Niekiedy zajęcia sportowe odbywają się w trakcie przerwy na lunch, można także samemu wybrać się na siłownię uniwersytecką... 

 

  • PRACA GRUPOWA

W porównaniu do studiów w Polsce, na Uniwersytecie Paris-Saclay (magisterka z biotechnologii) mam o wiele więcej zajęć polegających na pracy, stworzeniu projektu lub prezentacji w grupie.

Czasami jest to przygotowanie prezentacji na podstawie artykułu naukowego, czasem stworzenie projektu jakichś badań, niekiedy napisanie wniosku o grant naukowy (badania trzeba też samemu wymyślić). 

Mimo że niektórzy nie przepadają za pracą w grupie, jest to świetne doświadczenie i nauka jak później współpracować z innymi w pracy/laboratorium. A pisanie wniosków o granty to dobry trening przed tym, jak faktycznie niektórzy z nas będą to musieli robić regularnie w swojej karierze naukowej...

Prowadzący rzadko zostawiają nas samym sobie: po pierwsze w planie zajęć jest wpisany czas przeznaczony na "pracę indywidualną" grupy, tzn. nie będziemy zawaleni innymi zajęciami/nie musimy pracować po nocach. Do tego organizowane są dodatkowe, pomocne zajęcia: z technik prezentacji i tworzenia PowerPointów, jak formułować wypowiedź w bardziej "naukowy" sposób...

Robiliśmy nawet testy osobowości, żeby mieć pojęcie kto z nas jest bardziej naturalnym team leaderem, a kto designerem czy managerem!

Nawet osoby nieprzepadające ogólnie za pracą grupową (w tym kiedyś ja) mogą się dobrze bawić.  

 

  • EGZAMINY

Jestem świeżo po swojej pierwszej sesji na francuskiej uczelni, więc mogę w końcu podzielić się paroma spostrzeżeniami!

Oczywiście zależy to od kierunku i ilości przedmiotów, ale sesja jest krótka i... Nie zakłada przerwy międzysemestralnej.
Według kalendarza naszego kierunku mieliśmy przeznaczony ostatni tydzień stycznia na egzaminy, a przedmioty drugiego semestru zaczynały się już w kolejny poniedziałek. Co dawało mi... Jeden dzień wolny, bo ostatni egzamin miałam w czwartek rano!

Niespecjalnie jest to podobne do dwóch tygodni wolnego, które mogłam mieć na polskiej uczelni, jeśli połączyłam przerwę międzysemestralną z tygodniem sesji poprawkowej... Nie jest jednak tak źle! Na koniec lutego uniwersytet zapewnia nam tydzień wakacji i żadne zajęcia wtedy się nie odbywają. 

To jednak nie wszystko. Na kierunkach takich jak mój, o naukach biologiczno-chemicznych, często ma się zajęcia w laboratorium z których trzeba napisać sprawozdania (‘lab reports’). Takie sprawozdania często są oceniane i wliczają się w ogólną ocenę kursu. I tak, zgadliście, terminy oddania sprawozdań często pokrywają się z terminami egzaminów!

A potem na wyniki trzeba czekać kilka tygodni (jeśli nie miesięcy).... 

 

  • APLIKACJE NA M2

Nie wyrzucajcie swoich listów motywacyjnych i transkrypcji ocen w momencie przyjęcia na magisterkę! 
We Francji można osobno aplikować na pierwszy (M1) i drugi (M2) rok magisterki, a przyjęcie na M1 na danym kierunku nie równa się automatycznemu przyjęciu na drugi rok.

Aby wybrać specjalizację na drugim roku trzeba na nowo zaaplikować na daną uczelnię, a konkretnie na M2 które nas interesuje. Przydaje się do tego transkrypt ocen z M1, nowy list motywacyjny i referencyjny, nawet odświeżone CV jeśli w trakcie M1 zdobyliście nowe osiągnięcia.

Co ciekawe, możecie aplikować na M2 na zupełnie innym kierunku, a nawet uczelni jeśli tylko spełniacie wymagania. To bardzo fajna opcja dla osób które chcą więcej podróżować, sprawdzić poziom innej uczelni czy przenieść się (administracyjnie czy geograficznie) bliżej instytutu w którym będą realizować swój staż na M2 i projekt magisterski.

Niekiedy organizowane są także 'targi M2', gdzie koordynatorzy opowiadają o danym programie i doradzają, a absolwenci tej specjalizacji dzielą się swoimi doświadczeniami! 

 

  • EGZAMINY

Egzaminy we Francji niewiele różnią się od tych w Polsce, ale mimo wszystko jest kilka ciekawych różnic!

Dla mnie największym zaskoczeniem była sama forma - nie mamy żadnych kart do wypełnienia, pytań z odpowiedziami ABCD albo schematami do podpisania, ogólnie nie piszemy nic na karcie z pytaniami! 
Dostajemy osobne, specjalne karty przeznaczone do pisania odpowiedzi na pytania egzaminacyjne które są całkiem puste.

Co więcej, nasze dane osobowe zakrywamy zagiętym rogiem karty, tak, aby osoba sprawdzająca egzamin nie sugerowała się w ocenie żadnymi subiektywnymi opiniami, a karta odpowiedzi została anonimowa na czas oceniania!

A potem tylko czekać na wyniki... Co w moim przypadku jest dość długim oczekiwaniem! Może to tylko urok mojego kierunku, ale nadal nie otrzymałam ocen za egzaminy, które pisałam jeszcze w zeszłym semestrze, czyli już ponad trzy miesiące temu! 
Dlatego, tym bardziej, nie trzeba się stresować. :)  

 

  • STAŻ M1

Na moim kierunku (Pierwszy rok magisterki z life sciences and health) obowiązkowy jest dwumiesięczny staż związany z kierunkiem studiów. Ja w tym tygodniu rozpoczęłam swój, w instytucie biologii komórki, dlatego chciałabym się podzielić kilkoma pierwszymi wrażeniami!

Przed rozpoczęciem staży musieliśmy napisać projekt naukowy - dokument opisujący tło teoretyczne, cele i metodykę projektu którym będziemy się zajmować. Takie wcześniejsze przygotowanie teoretyczne bardzo szybko pomogło mi się wdrożyć w pracę!

Taki staż przypomina bardzo zwyczajną pracę 9-5... chociaż czasem trzeba zostać dłużej i skończyć jakiś eksperyment (bo inkubowane próbki nie poczekają całej nocy!).

We Francji staż poniżej dwóch miesięcy nie jest obowiązkowo płatny - wynagrodzenie można otrzymać jedynie jeśli tak zadecyduje organizacja przyjmująca i niestety, nie zdarza się to często.

W labie panuje bardzo miła i luźna atmosfera - wszyscy traktują się z szacunkiem i pomagają sobie nawzajem, celebrowane jest wspólne wyjście na lunch i przerwa na kawę, na ścianach jest dużo plakatów i zdjęć z życia instytutu.

 


Life-work balance jest więc może czasem zachwiany, ale za to środowisko pracy jest zdrowe!

 

  • DRUGI ROK STUDIÓW MAGISTERSKICH CZYLI M2

We Francji nie wybiera się specjalizacji na magisterce jako takiej, a raczej idzie na osobny kierunek na drugi rok (tzw. M2).

Po zrealizowaniu pierwszego roku (M1) można aplikować na dowolne M2 na które spełniamy wymagania, także na innej uczelni! Jedyny minus tego rozwiązania to powtarzanie wszystkich administracyjnych kroków: aplikacji, rejestracji na studia... Ja właśnie zaczęłam M2 na Université Paris-Saclay i dzielę się pierwszymi wrażeniami!

Z racji tego, że drugi semestr jest w całości przeznaczony na odpłatny staż, zajęcia na uczelni mamy jedynie w pierwszym semestrze. Czasem przedmioty są narzucone, a czasem można wybrać sobie z puli proponowanych zajęć (takie przedmioty często są organizowane dla kilku kierunków wspólnie, więc można poznać nowe osoby!) i dopasować zajęcia do swoich zainteresowań lub tego, co będzie użyteczne na przyszłym stażu.

Wygląda też na to, że pierwszy semestr na M2 to więcej luzu! Zdarzają się tygodnie bez zajęć na uczelni, kiedy możemy poświęcić się pracy indywidualnej (np. przygotowaniu na staż, pisaniu swojego projektu magisterskiego) lub poczerpać jeszcze z życia studenckiego przed 6-miesięcznym stażem. 

Można też zrealizować np. dwa M2 i zyskać dzięki temu różne kompetencje bez spędzania pełnych czterech lat na studiach!

 

  • ZALICZENIA


Przedmioty na francuskiej uczelni można zaliczać na kilka sposobów: tylko egzaminem końcowym, sprawdzaniem postępów w trakcie semestru (contrôle continu, CC) lub ich połączeniem (np. 60% oceny to egzamin, 40% to CC). Oczywiście zdarzają się dodatkowe punkty (zadawanie pytań, ) ale często wlicza je się do CC.


Egzamin może mieć formę pisemną (o której już pisałam) lub ustną, ale tutaj raczej nie czeka nas nic zaskakującego. Jeśli chodzi o CC, to często są to różnego rodzaju projekty: prezentacja na podstawie artykułu naukowego, krótkie seminarium na dany temat, innowacyjny projekt, pisanie sprawozdań z seminariów i wystąpień, raport z laboratoriów... Opcji jest na prawdę wiele!


Takie zaliczenia nierzadko wymagają sporo indywidualnej pracy, ale świetnie mogą przygotować na "prawdziwe dorosłe życie". Dla przykładu: w ramach zaliczenia zajęć muszę wymyślić i przygotować projekt naukowy który rozwinąłby diagnostykę bądź terapię wybranych zaburzeń neurologicznych. Forma? Jak wniosek o prawdziwy grant naukowy, z rozpisanym planem na kilka lat, budżetem, potencjalnymi współpracami... I oczywiście prezentacja, która pozwoli "sprzedać" mój pomysł jury!


Taki trening na pewno przyda się przed pisaniem prawdziwych wniosków o granty w przyszłości i pozwala na skupieniu się na najbardziej interesującym nas problemie!

 

  • Ciekawy CROUS

 

Mogłoby się wydawać, że studenckie stołówki to codziennie identyczne jedzenie, szare pawilony i krzesła rodem z podstawówki… Nic bardziej mylnego!

 

Po pierwsze, każda restauracja uniwersytecka (RU) CROUS ma inną ofertę posiłków - są oczywiście lepsze i gorsze, warto na początku semestru zorientować się w której częściej znajdziemy coś dla siebie. Niektóre serwują zupę jako przystawkę, inne mają mini bar sałatkowy, w kolejnej z kolei zawsze będzie oferowana pizza. Minus jest też taki, że nie we wszystkich są tablice z informacjami o alergenach…

Jako studenci mamy prawo korzystać z każdej RU CROUS, niezależnie czy jesteśmy na swoim kampusie czy nie. Może być to fajna opcja na zaoszczędzenie na posiłkach w dni kiedy nie mamy zajęć (pamiętajcie o opcji posiłku za 1€ dla stypendystów!). 

A już na pewno warto wybrać się do tak niecodziennej RU jak ta za zdjęcia! To RU La Barge du CROUS de Paris, stołówka zlokalizowana na barce, niedaleko biblioteki François-Mitterrand. Ta konkretna otwarta jest także w soboty.

 

 

  • Poszukiwanie stażu 

 

Na wielu kierunkach obowiązkowe dla studentów są staże w pełnym wymiarze godzin - na L3 i M1 są o długości zwykle od sześciu do ośmiu tygodni (czyli nie są obowiązkowo płatne), a na M2 trwają już od czterech do maksymalnie sześciu miesięcy (i są płatne, od 2024 roku stawka wzrosła do 4.35€ za godzinę). No ale jak znaleźć taki staż?

 


Na kierunkach około-biologicznych (z którymi mam doświadczenie) takie staże odbywają się w laboratorium badawczym, rzadziej w jakiejś firmie. Uczelnie najczęściej udostępniają listę ofert stażów dla studentów różnych kierunków i są tam oferty specjalnie pod ten cel napisane - co znaczy, że łatwiej się dostać, bo dane miejsca szukają studenta.ki na konkretne stanowisko. 

Inną opcją jest przeglądanie stron internetowych instytutów badawczych i szukanie zespołu lub researchera.ki których projekty nas interesują.

Trzeba jednak przygotować się na napisanie wieelu e-maili i dostanie odpowiedzi na może 15% z nich…

 

No i oczywiście warto pytać swoich wykładowców czy mają jakieś pozycje lub czy mogą nas komuś zarekomendować!

 


Do firmy badawczej lub start-upu oczywiście też można aplikować (wysyłając e-maila i okazując zainteresowanie projektem) i odbywać staż, ale znam historię kiedy studentka musiała zmienić staż i projekt w połowie jego trwania ponieważ start-up zbankrutował…

 


Szukanie stażu może być stresujące ale warto znaleźć (prawie)idealny! Ale o tym następnym razem.

 

  • Staż idealny?

 

We francuskim systemie nauczania sporo stawia się na praktykę i oprócz klasycznych wykładów i ćwiczeń zarówno na licencjacie jak i na magisterce na wielu kierunkach spotkacie obowiązkowe staże. 

 

Szczególnie staż na drugim roku magisterki jest ważną sprawą, ponieważ trwa on od 5 do 6 miesięcy i zwieńczony jest obroną sprawozdania ze stażu (trochę jak polska praca magisterska). Dla wielu studentów taki staż jest bardzo strategicznym punktem na ścieżce edukacji, ponieważ bardzo często otwiera on drzwi do stałego zatrudnienia w danej firmie lub do prostego uzyskania grantu na studia doktoranckie.

 

No właśnie - wiele osób już idąc na staż M2 zobowiązuje się, że zostanie w danym laboratorium na doktorat który przecież trwa trzy lata. Ale nawet bez takich obietnic trzeba pamiętać, że będzie się pracować w danym miejscu co najmniej 5 miesięcy!

 

O ile więc interesujący dla nas temat badań lub projekt jest niesamowicie ważnym czynnikiem przy dokonywaniu wyboru gdzie staż odbędziemy, równie istotna jest atmosfera w labie, podejście mentora/supervisora i generalnie ludzie z którymi będziemy pracować. Nawet najfajniejszy projekt będzie nam spędzać sen z powiek jeśli nie będziemy czuć się dobrze w miejscu pracy…

 

Mimo wszystko takie staże to właśnie wspaniała okazja, żeby odkryć różne firmy lub instytuty, ich podejście i tempo pracy, nawiązać siatkę networkingową i odkryć, w jakim środowisku czujemy się jak ryba w wodzie, a co daje nam red flags.

 

Nie wspominając już, że będziemy mogli w CV wpisać doświadczenie zawodowe jeszcze przed końcem studiów! A u przyszłego potencjalnego pracodawcy zwracać większą uwagę na dobre i złe sygnały. 

 

 

 

 

 

__________________________________________

YELIZAVETA SAMUILAVA (LIZA)

Université de Montpellier

Jej kierunek to medycyna - Parcours d'Accés Spécifique Santé (PASS) - option Mathématiques et informatique appliquées aux sciences humaines et sociales, czyli Medycyna (PASS) w opcji z matematyką i informatyką z zastosowaniem w naukach humanistycznych i społecznych.

 

__________________________________________
Pobyt: wrzesień 2022 – czerwiec 2025

__________________________________________

 

 

  • ZAPIS ADMINISTRACYJNY

Hej wszystkim, dzisiaj wam opowiem jakie trudności spotkałam podczas zapisu administracyjnego i jak je rozwiązałam.

Zacznę od procesu składania wymaganych dokumentów. Ten proces jest opisany na stronie internetowej uczelni i wszędzie jest dość podobny. Polega na załączeniu całej wymaganej dokumentacji na portalu uczelni; dokumentacja ta następnie musi być zatwierdzona przez uniwersytet. 

Ja na początku dołączyłam tylko część dokumentów i czekałam na jakąś informację zwrotną, której niestety przez kilka dni nie dostałam.

Pierwszym pomysłem było zadzwonienie do sekretariatu i właśnie tak postąpiłam: wytłumaczono mi, że trzeba od razu uzupełnić wszystkie dokumenty, żeby dossier zostało rozpatrzone. 

Kolejnym problemem było ubezpieczenie OC, które jest obowiązkowe. Dołączając dokument polisy po polsku i angielsku, otrzymałam odmowę beż żadnego wytłumaczenia. Po kontakcie z Campus France zrozumiałam, że warto tę umowę przetłumaczyć na francuski. Po zakończeniu całego zapisu administracyjnego odczułam ulgę, bo cały proces był dość nerwowy.

Mam w związku z tym dla was kilka rad:
- Trzeba mieć przygotowaną całą dokumentację i tłumaczenia przysięgłe na francuski.
- Trzeba dobrze zorganizować czas i sprawdzić kalendarz uczelni.
- I na sam koniec: warto dzwonić, pisać i nie bać się komunikować! 

 

 

  • TELEFON

Cześć wszystkim, dzisiaj wam opowiem jak można szybko i łatwo zmienić swój numer telefonu na francuski.

Po pierwsze, radzę dobrze się zapoznać z ofertami, które proponują różne sieci, czasami można trafić na atrakcyjną zniżkę.

Po zdecydowanie się na konkretną sieć, poszłam do ich punktu obsługi klienta (najczęściej znajdują się w galeriach lub na głównych ulicach miasta). Właśnie tam, asystent pomógł mi otworzyć konto i od razu dostałam kartę SIM. Zajęło to 15 minut, nie więcej.

Nie bójcie się pytać o szczegóły,  jeśli czegoś nie rozumiecie, asystent zawsze chętnie pomaga. 

 

 

  • STUDIA MEDYCZNE

Hej wszystkim, dzisiaj wam opowiem jak wygląda tydzień nauki na studiach medycznych.

Mamy regularnie 4 godziny wykładów codziennie. Odbywają się one od 8.00 do 12.00 albo od 14.00 do 18.00 i ten układ zmienia się co tydzień.

Oprócz tego mamy dwugodzinne ćwiczenia z profesorami, no i tutaj to jest bardzo różnie. Wszystko zależy od planu tygodnia.

Taka mała ciekawostka na mojej uczelni, czyli Université de Montpellier istnieje studencka organizacja, która współpracuje z naszą kadrą profesorów. Właśnie ona proponuje codzienne zajęcia polegające na ćwiczeniu wiedzy ze wszystkich przedmiotów w wyborze dwóch opcji godzin albo podczas przerwy obiadowej czyli 12.00-14.00 lub wieczorem 18.00-20.00.

Również organizują próbne egzaminy i przekazują tak zwane les fiches, które ułatwiają naukę.
Czyli biorąc pod uwagę wszystkie wyżej wymienione aktywności, spędzam na uczelni zazwyczaj 8-10 godzin.

No i warto jeszcze dodać, że potem musisz się nauczyć wszystkich przedmiotów i to zazwyczaj robię w weekendy. 

 

  • EGZAMINY PO PIERWSZYM ROKU

Cześć, dzisiaj wam opowiem o ostatnich egzaminach na pierwszym roku medycyny. W moim przypadku cała sesja była podzielona na dwie części. Jeszcze w kwietniu napisałam pierwsze egzaminy, które składały się z wypowiedzi pisemnej oraz przedmiotów, które wybrałam jako opcje na tym roku (czyli matematyka i programowanie). Reszta egzaminów odbyła się w maju ze wszystkich wykładów bardziej ścisłych i medycznych. Ale to jest nie koniec, bo jeszcze czekają na mnie egzaminy ustne pod koniec czerwca, na które się kwalifikują tylko osoby otrzymujące wystarczający próg punktowy za dwa semestry. Na początku roku nas było 1800 osób, teraz zostało tylko 700, więc jest widoczna porządna segregacja studentów. Jeśli chcesz zacząć swoją przygodę na uczelni medycznej we Francji musisz być przygotowany na systematyczną naukę i pracę pod presją, bo liczba miejsc oferowana na drugi rok jest ograniczona, a ciśnienie ze strony profesorów, którzy często przypominają o tym, że nie ma miejsc dla wszystkich – ogromna. 

 

  • MEDYCYNA – PO PIERWSZYM ROKU PASS

Po skończeniu wszystkich egzaminów trafia się do rankingu wszystkich studentów, ponieważ liczba miejsc na różnych profilach medycznych (medycyna, stomatologia, farmacja itd.) jest ograniczona. Wcześniej każdy określa swoje preferencje i co chce dalej studiować. Dzięki temu najlepsi trafiają na wymarzone kierunki na drugi rok. 

A reszta osób, idzie na L.AS, czyli kontynuuje naukę na L.AS 2 i dostaje drugą szansę dostania się na studia medyczne za rok. 

Zwykłe zdanie egzaminów nie wystarcza, żeby kontynuować naukę na drugim roku ale jest konieczne, żeby przejść na kolejny rok LAS.

Żeby przejść od razu na drugi rok medycyny trzeba mieć absolutnie najlepsze wyniki. Na przykład na początku nas było 1800 osób, a miejsc na drugi rok medycyny jest tylko 200, czyli trzeba znaleźć się w grupie 200 najlepszych, natomiast miejsc na LAS jest tyle samo co studentów.

 

  • NAUKA NA L.AS

Na LAS nauka wygląda troszkę inaczej i jest możliwość pisania egzaminów po L.AS 2 albo na L.AS 3. 

Student sam wybiera kiedy podchodzi do egzaminu i jednocześnie kształci się w innym zawodzie odpowiedniego licencjatu. 

Jeśli po podejściu do egzaminu nie dostaje się na medycynę, to nie ma już dalszej możliwości studiowania tego kierunku w swoim życiu. 

Czyli tak na prawdę student ma tylko dwie szansy zostać lekarzem: jeśli zdecyduje się pisać egzamin po L.AS 2 i świetnie mu pójdzie to idzie na drugi rok medycyny (czyli traci się ten jeden rok). Identycznie wygląda sytuacja z L.AS 3, bo też przechodzi się na drugi rok medycyny (czyli traci się dwa lata).

 

No i tu jest ta sama zasada, trzeba być najlepszym ze wszystkich, bo na każdym L.AS jest ograniczona liczba miejsc, żeby przejść na kierunek medyczny.

 

  • MEDYCYNA – FAQ

 

Cześć wszystkim, dzisiaj pokażę najczęstsze pytania dotyczące studiów medycyny i odpowiedzi na nie. 

 

Czy jak się pochodzi do egzaminu podczas LAS2 aby dostać się na medycynę i się nie uda to można do niego jeszcze raz przystąpić na LAS3? 

Wszystko zależy od tego czy na pierwszy rok wybierzesz program LAS albo PASS. Jeśli PASS, to masz dwie opcje PASS i LAS2, albo PASS i LAS3. A jeśli na pierwszym roku wybierasz LAS, sama decydujesz kiedy podchodzić do egzaminu, ale najważniejsze jest to, że masz tylko dwie próby prze cały okres edukacji. Czyli na przykład LAS1 i LAS2, albo LAS2 i LAS3, albo LAS 1 i LAS3. 

 

 

Czy lepiej żebym kupiła książki z przedmiotów ścisłych z Francji, tzn. podręczniki z jakich korzystają francuscy licealiści czy lepiej takie z rozszerzeń w Polsce? 

Myślę, że na razie nie potrzebujesz robić francuskiego programu, bo mamy bardzo różne systemy edukacji. Na twoim bym miejscu zaczęłam bym od polskich książek i to będzie o wiele łatwiejsze dla przyswojenia informacji. Przy tym słownictwo jest dość podobne w naukach ścisłych, więc sobie z tym poradzisz. Tylko, że nazwy biologiczne mogą brzmieć strasznie, no ale zawsze można sięgnąć po tłumacza. 

 


Czy mogłaby mi Pani powiedzieć, czy we Francji i w Polsce program medycyny jest podobny? Mam na myśli, czy np. na pierwszym roku są realizowane takie i takie przedmioty, a na kolejnych takie i takie i czy jest tak samo w Polsce i we Francji? 

 


Od razu mogę odpowiedzieć, że nie. Program jest bardzo różny. Do tego pierwszy rok jest połączony dla wszystkich wydziałów zdrowia (medycyna, stomatologia, farmacja itd.), więc przedmioty na pierwszym roku są bardzo ogólne. A z tego co się orientuję w Polsce od samego początku są przedmioty ściśle medyczne. 

 

 

__________________________________________

JAROSŁAW GÓRECKI

Politechnika Bydgoska im. J. J. Śniadeckich

Université Clermont Auvergne (Stypendium SSHN)

Zainteresowania badawcze - ryzyko związane z implementacją koncepcji Circular Economy do przedsięwzięć budowlanych.

 

 

__________________________________________
Pobyt: wrzesień 2022 – październik 2022

__________________________________________

 

  • JĘZYK

Marzenia o byciu stypendystą rządu francuskiego należy mieć już od najwcześniejszych lat. Tak było w moim przypadku. Nauka języka francuskiego była moim świadomym wyborem. Nie była to konieczność wynikająca z programu nauczania. Podjęcie wyzwania nauczenia się kolejnego języka wynikało z potrzeby porozumiewania się z Francuzami podczas moich podróży wakacyjnych.

Kilkanaście lat temu zrobiłem pierwsze kroki i choć od razu nie byłem w stanie czytać w oryginale dzieł Moliera to utorowało mi to drogę do poznawania niuansów kuchni francuskiej czy odkrywania historii i kultury Francji. Wszystko to rozbudzało we mnie fascynację tym krajem i snuło wizje jeszcze bliższego poznania.

Przygodę z językiem warto łączyć z formalnymi aspektami. Tajniki wiedzy o języku nabywałem w bydgoskim oddziale Alliance Française, który od wielu lat krzewi kulturę francuską w grodzie nad Brdą. Alliance Française w Polsce to stowarzyszenie posiadające aż osiem oddziałów w różnych miastach. Profesjonalny zespół AF przygotowuje także słuchaczy do uzyskania państwowych dyplomów z języka francuskiego jako obcego w międzynarodowej sześciostopniowej skali (A1, A2, B1, B2, C1, C2) czyli popularnych egzaminów DELF-DALF. 
Choć w procesie uzyskania stypendium SSHN taki dokument nie jest obligatoryjny to na pewno posiadanie go podbuduje Twoją samoocenę i zapewni pewność w porozumiewaniu się na uczelni i w życiu codziennym.

Język jest też kluczem do uzyskania zaproszenia od instytucji przyjmującej na pobyt badawczy. Przegląd ofert uczelni i centrów badawczych z pewnością będzie praktyczniejszy w oryginalnej wersji językowej. Możesz zapoznać się z zakresem prac bez konieczności żmudnego tłumaczenia poszczególnych stron czy publikacji. Ostateczny wybór zależy od Ciebie i jest tak naprawdę losowym (choć nie przypadkowym!) określeniem Twoich zamiarów dotyczących rozwoju własnej kariery.

Moje pierwsze wrażenia z pobytu w Université Clermont Auvergne dają pewność, że praca we Francji to zupełnie inna bajka, ale o tym opowiem w kolejnym wpisie realizowanym w trakcie mojego pobytu w urokliwym regionie Masywu Centralnego. 

 

 

  • POBYT NAUKOWY SSHN 

Część 1

Pakuję się, wyjeżdżam! Je file, salut!

Przesłanie z poprzedniego wpisu podtrzymuję w całej rozciągłości. Praca we Francji to zupełnie inna bajka. Pierwszą kolosalną różnicę można dostrzec już w pierwszych dniach pobytu. Elektroniczne przepustki umożliwiające dostęp do strefy pracy, rozbudowane usługi informatyczne, rygorystycznie przestrzegane godziny lunchu, spożywanego przeważnie wspólnie (12:00-14:00) w wydziałowej kuchni lub pobliskim bistro, dedykowane pomieszczenia dla doktorantów czy profesorów wizytujących, a nawet koedukacyjne toalety i wiele innych rzeczy może sprawić, że czujemy jakbyśmy trafiali do innego świata.

Moje doświadczenia z Clermont-Ferrand są zbieżne z tymi zdobywanymi podczas innych moich „peregrynacji” szlakiem francuskich uczelni. Wydaje się, że wypracowane procedury, przejrzysty system zarządzania, liczne udogodnienia, a także reguły wspierające kooperację i wzajemny szacunek to z pewnością jedynie fragment życia zawodowego, który mogłem uchwycić w tej kilkutygodniowej „migawce”.

Nie wykluczone, że miałem szczęście i trafiłem na wyjątkowo sympatyczne i przyjazne środowisko, natomiast tak czy inaczej praca na uczelni francuskiej może się spodobać.

 

 

  • POBYT NAUKOWY SSHN 

Część 2 

Zakwaterowanie, ubezpieczenie i wypłata stypendium są koordynowane przez Campus France. Oczywiście lokum można znaleźć na własną rękę, ale obiektywnie należy stwierdzić, że oferta strony francuskiej jest zwykle bardzo konkurencyjna.

Podobnie jest z ubezpieczeniem. Można je wykupić we własnym zakresie (np. w Polsce), ale czytając wnikliwie OWU dołączone do przekazanej mi standardowej polisy (zintegrowanej ze stypendium) stwierdziłem, że to co zawarto w oferowanym pakiecie jest wystarczające i można spać spokojnie.

Warto dodać, że cała procedura dopinania formalności jest realizowana online, dlatego warto od samego początku mieć dostęp do Internetu. Na terenie uczelni działa bez zarzutu znana w całej Europie sieć eduroam. Natomiast wszyscy ci, którzy cenią sobie niezależność mogą liczyć na polskich operatorów. Oczywiście warto wcześniej sprawdzić i porównać warunki usług, ale w większości przypadków korzystne wydaje się korzystanie z roamingu. Z drugiej strony posiadanie numeru francuskiego (dostępnego dzięki karcie SIM wykupionej u jednego z francuskich operatorów) daje szereg możliwości i udogodnień, m.in. rejestracja w aplikacji Izly, która umożliwia bezgotówkowe płatności np. w uczelnianych stołówkach, barach, automatach vendingowych.

Szok kulturowy zwykle mija i przyzwyczajamy się do nowych realiów po kilku dniach. Potem czeka nas już trud codziennej pracy i „szara” rzeczywistość (maile, spotkania, dyskusje, seminaria, konferencje, referaty, wykłady itd.). Ktoś powie zatem: spakuj się i wyjeżdżaj! A ja mu na to: spakuję się i wyjadę, ale jeszcze nie teraz. Zostało mi kilka tygodni wspaniałej francuskiej przygody. 

__________________________________________

LIUDMYLA LAHOIDA

Uniwersytet Jagielloński

Université d'Orléans

Laureatka programu stypendialnego France Excellence Europa. Skończyła studia magisterskie na kierunku Finanse i Controlling na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Od 2022 roku zaczyna swoją dwuletnią przygodę na Uniwersytecie w Orleanie, na kierunku Zarządzanie Systemami Informacyjnymi.

 

__________________________________________
Pobyt: wrzesień 2022 – czerwiec 2024

__________________________________________

 

  • FORMALNOŚCI

1.

Realizacja wszystkich formalności w jeden dzień.

Moja przygoda we Francji, a mianowicie na Uniwersytecie w Orleanie, rozpoczęła się dzień przed réunion de rentrée (czyli rozpoczęciem roku). Nie brałam sobie dodatkowych dni, aby zrealizować wszystkie formalności. Powiem wam, że jest to stresujące... Zdecydowanie nie polecam.

Muszę powiedzieć, że przed wyjazdem poświęciłam sporo czasu na zapoznanie się z procedurami takimi jak: inscription administrative (zapis administracyjny), dossier City'u, dossier locatif (czyli komplety dokumentów niezbędnych dla odebrania kluczy), czy też création de compte bancaire (otwarcie rachunku bankowego). W moim przypadku w dossier locatif było: zdjęcie, skan dowodu osobistego, Visale oraz formularz do uzupełnienia, a w Cité'U: attestation assurance habitation (ubezpieczenie mieszkania), w tym ubezpieczenie cywilne oraz RIB. 

Od razu po przyjeździe poszłam na uczelnię, aby przeprowadzić zapis administracyjny i nie miałam żadnego problemu. Warto uważnie zapoznać się z dokumentami, które powinny być załączone do dossier. Zazwyczaj jest to CEAM (karta EKUZ), zaświadczenie o uiszczeniu opłaty CVEC, attestation de niveau de langue (zaświadczenie o poziomie języka), dernière diplôme (ostatni dyplom), scan du passeport (skan paszportu), assurance civile (ubezpieczenie OC) i inne w zależności od uczelni. Jako stypendystka miałam zwolnienie z opłaty CVEC i opłaty rejestracyjnej. Jeszcze będąc w domu otrzymałam numer CVEC. Miałam zamiar zrobić assurance (ubezpieczenie) na miejscu i na szczęście okazało się, że jest dość dobra strona ADH i w ciągu 10 minut, stojąc już przed okienkiem wykupiłam sobie ubezpieczenie habitation (mieszkania) razem z civile (czyli OC). 

 


2.

Ponieważ wiedziałam, że będę jechać w ostatnim dniu, przed rozpoczęciem roku stwierdziłam, że lepiej napisać maila do administracji w akademiku, aby nie stracić swojej rezerwacji. Nie miałam też w całości uzupełnionego dossier City'u więc pisałam, aby się upewnić, że wszystko pójdzie w należyty sposób. Po wpisaniu się na studia poszłam do akademika. Tam wpłaciłam kaucję oraz czynsz i odebrałam klucz, nie posiadając konta bankowego.

Na mój RIB (numer konta) czekam do teraz. Pomimo tego, że z mojej strony udało się zrealizować wszystkie formalności dość sprawnie, po stronie banku walidacja wniosku jest dość wolnym procesem. Czekam na RIB ponad tydzień. Przypominam o sobie każdego dnia, niestety odpowiedź zawsze jest taka sama: „Mamy dużo wniosków i dlatego nie możemy szybko zwalidować pani wniosku”.
Szukając wyjścia udałam się do innego banku, ale otrzymanie numeru konta tam też trwa około tygodnia.
Poza tym jestem zafascynowana Francją i taki drobiazg z kontem jest kroplą w morzu ;). 

 

 

 

  • MIĘDZYNARODOWE ŚRODOWISKO

Jestem zauroczona życiem we Francji, a przede wszystkim językiem miłości, kulturą, możliwościami, jakie daje państwo i moimi ulubionymi malinowymi tartelkami. Najlepsze jest to, że obracamy się w międzynarodowym środowisku.

Dzięki Francji otwieramy sobie drzwi do innych narodowości, a nasz punkt widzenia na świat staje się szerszy.

Na moim kierunku, prawie połowa studentów pochodzi z innych państw. Uważam, że to jest duża zaleta, ponieważ można przybliżyć sobie różne punkty widzenia, a nawet lepiej zrozumieć ten świat.

Niestety, na początku był zauważalny pewien dystans między studentami z zagranicy, a studentami francuskimi. Teraz jednak to praktycznie już nie jest widoczne i każdy z nas jest tutaj po to, by się nauczyć czegoś nie tylko od profesorów, ale i od siebie nawzajem.

__________________________________________

MICHAŁ TROJANOWSKI

Politechnika Wrocławska

CentraleSupélec

Jeden z pięciu laureatów programu stypendialnego France Excellence Europa. 

Michał otrzymał tytuł inżyniera na Politechnice Wrocławskiej i będzie studiował w szkole CentraleSupélec w Paryżu (kampus Paris-Saclay) dołączając tam na 2 i 3 rok cyklu inżynierskiego. Na CS wybiera się, aby uzyskać tytuł magistra inżyniera, który dzięki programowi podwójnego dyplomu, uzyska równocześnie na Politechnice Wrocławskiej.

 

__________________________________________
Pobyt: wrzesień 2022 – czerwiec 2024

__________________________________________

 

PRZED ROZPOCZĘCIEM – SIERPIEŃ

Część 1

  • ZAJĘCIA

Moja francuska przygoda zaczęła się na początku sierpnia. Dzień zero – pobudka wcześnie rano, ostateczna próba zamknięcia walizki (tym razem musi się udać, inaczej z wyjazdu nici), udało się, w drogę! Kierunek: Vichy. Miasto przez jednych kojarzone z linią kosmetyków. Inni, Ci pilniejsi z historii, wypomną niechlubny okres w historii Francji. Ja nie wybrałem się tam ani dla kremu na zmarszczki, ani dla marszałka Pétaina. A więc czemu tam? 
W tym malowniczym miasteczku znajduje się szkoła językowa Cavilam, w której spędziłem 3 tygodnie wakacji. Zajęcia tam polecił nam CentralSupelec (uczelnia, na której teraz studiuję, a o której będzie tutaj jeszcze dużo więcej).

Oprócz zajęć z francuskiego miałem tam też zajęcia z matematyki i fizyki (prowadzone przez studentów CS!) Mój typowy dzień wyglądał tak: Start o 8:00, do południa — francuski; po lunchu — atelier (warsztaty) ze słownictwa inżynierskiego. Po nim, długie godziny matmy i fizyki (na zdjęciu nasi tutorzy z matmy i my, biedni, ale progresywnie bardziej ogarniający zawiłe rewiry francuskiej matematyki, różnic jest sporo). 

 

 

PRZED ROZPOCZĘCIEM – SIERPIEŃ
Część 2

  • PO ZAJĘCIACH

Wieczorem, po kolacji, miały miejsce miały różne aktywności: od karaoke, po wieczór międzynarodowy ze stoiskami z jedzeniem z różnych krajów. I nie, nie było pierogów — przepraszam za to wszystkich rodaków, którzy poczuli się urażeni, ale polskie moce przerobowe były mocno ograniczone (a może jednak dalibyśmy radę, Janek?). Nie omieszkałem za to nie spróbować pysznych chilijskich empanadas (prawie jak nasze pierogi) i brazylijskich Brigadeiros (takie kakaowe krówki, o jejciu jakie to było dobre!). 

Vichy jest dobrym miejscem wypadowym na wycieczkę na Puy de Dôme (wygasły wulkan: ostatnia erupcja miała miejsce w 5760 roku p.n.e). Z jego szczytu startują paralotnie. Widoki zapierają dech w piersiach (to nie pierwszy raz kiedy zabrakło mi tchu. Wejście na wulkan nie należy do najłatwiejszych!). Zaś u jego stóp znajduje się miasto Clermont-Ferrand, znane głównie z fabryki Michelin (Ci od opon i gwiazdek). Ze szczytu w oczy rzuca się czarna budowla w centrum miasta — katedra zbudowana z czarnych skał wulkanicznych.

I tak trzy tygodnie minęły w oka mgnieniu. Od ponad miesiąca jestem już w docelowym miejscu, w którym pozostanę (jak wszystko pójdzie dobrze!) przez najbliższe 2 lata. Kursy z francuskiego, matmy i fizyki bardzo się opłaciły — polecam je każdemu, kto planuje studia inżynierskie we Francji. A moimi początkami w Paryżu podzielę się już w najbliższym tygodniu! Będzie o zakładaniu konta (i czemu to musi tyle trwać?). 

 

  • UCZELNIA

O CentraleSupélec

Po malowniczym Vichy przyszedł czas na nie mniej malowniczy Paryż. A raczej Gif-sur-Yvette, bo to tutaj mieści się uczelnia, na której spędzę najbliższe dwa lata w ramach programu double diplôme.

CentraleSupélec to jedna z tak zwanych „Grandes Écoles”. Jest to odrębna grupa szkół, obok uniwersytetów, czasem zwana bardziej prestiżową. Wiąże się to z gęstą selekcją kandydatów i obowiązkiem ukończenia tak zwanej „classe préparatoire” (potocznie zwanej „prépa”). Ludzie, z którymi rozmawiałem mówili, że były to dla nich najbardziej intensywne 2 lata w życiu — nieskończone ilości matematyki i przedmiotów ścisłych. W skrajnych przypadkach niektórzy mieli nawet pierwszeństwo na stołówce, tylko po to, żeby nie rozpraszać się od nauki i jak najszybciej móc wrócić do książek!

Taki maraton do „wielkiej szkoły” kończy się „wielkim” egzaminem wstępnym. Ja, na całe szczęście, nie musiałem brać udziału w tym szaleństwie. Udało mi się dostać do CS niejako tylnymi drzwiami. Każdego roku kilkadziesiąt miejsc (z tysiąca) przeznaczonych jest dla studentów z uczelni zagranicznych (przy czym zdecydowana większość tutaj to studenci z Brazylii i Chin).

Sam program podobny jest do Erasmusa, z tą różnicą, że po zaliczeniu wszystkich kursów dostajemy również dyplom drugiej uczelni (obecnie takich polsko-francuskich umów jest ponad 70). Sama wymiana zazwyczaj trwa dłużej (należy zrealizować wszystkie kursy wymagane przez uczelnię zagraniczną). Należy również wspomnieć, że studiowanie w Grandes Écoles jest płatne - opłat pomagają uniknąć umowy pomiędzy uczelniami i stypendia, a tych jest całkiem sporo - tu poleca się strona Campus France. 

 

 

  • RÓŻNICE

Różnice w nauczaniu. Politechnika Wrocławska a CentraleSupélec
To teraz trochę o różnicach w nauczaniu.

Należy zacząć od harmonogramu zajęć. Wszystko działa tu w ramach tak zwanych bloków zajęć (porannego i popołudniowego), które przedzielone są przerwą na lunch (12-14). Kolejną różnicą jest brak „kierunków” — część kursów jest obowiązkowa dla każdego (głównie te matematyczne). Resztę planu wypełniamy sobie sami, wybierając z szerokiego wachlarza zajęć, które możemy wybrać według własnych upodobań (i preferowanej przez nas ścieżki kariery).

Poza kursami technicznymi mamy tutaj również prawo, ekonomię i filozofię. Ponadto języki (francuski i debaty na angielskim) i szeroki wachlarz zajęć sportowych (na CS jest świetna ścianka wspinaczkowa). Pewnie jesteście ciekawi czy jest trudno. I odpowiem bez większego namysłu, że i owszem, czasami nawet bardzo. Jeszcze trudniej, gdy studiuje się w obcym języku. Zazwyczaj istnieje możliwość wyboru pomiędzy francuskim a angielskim. Nawet jeśli dany kurs jest tylko po francusku, to prowadzący są pomocni i wiedząc, że francuski nie jest waszym pierwszym językiem nie odmówią pomocy w wytłumaczeniu czegoś ponownie.

Nauki jest dużo — ale to wcale nie znaczy, że wszyscy studenci CentraleSupélec’a to nerdy zakopane w książkach. Mamy wspomniane zajęcia sportowe i koła naukowe aby upewnić się, że nie jesteśmy przytłoczeni. Gdy chcemy się pouczyć (poza naszymi pokojami), oprócz dużej biblioteki mamy masę miejsc na kampusie, w których można przysiąść nad książkami.

Udogodnieniem jest też stołówka znajdująca się w budynku (serwująca zarówno lunche, jak i kolacje w przystępnej cenie. Odchodzi konieczność gotowania. Dziękuję stołówko!). Wszystko wydaje się tu po prostu dobrze zaplanowane. A nam pozostaje tylko odkrywać zaułki inżynierskiego świata. 

 


Pierwsza sesja egzaminacyjna na CentraleSupélec’u za mną, a przede mną parę przemyśleń. Zacznijmy od czasu trwania egzaminów. Nikogo nie dziwią tutaj trzygodzinne (!) sprawdziany wiedzy.

Taki z teorii sterowania był całym skomplikowanym problemem do rozwiązania (macie za to dostęp do wszystkich materiałów, możecie też korzystać z książki, którą dostajecie od uczelni). Nawet gdy egzamin ma niewinne 2 godziny, to i tak rzadko da się w tym czasie wykonać wszystkie zadania (no ale powiedziano mi, że taka jest polityka uczelni). Przed egzaminami czuć atmosferę podniecenia/ stresu/ zrezygnowania (niepotrzebne skreślić), w bibliotece trudno znaleźć wolne miejsce, a w uczelniach drukarkach co chwilę brakuje, to papieru, to tuszu.

Kolejna rzecz to TD, tak zwane Travaux Diriges, czyli polskie Ćwiczenia. Jeżeli nie zrozumieliście czegoś na zajęciach, warto po nich podejść do prowadzącego i podpytać. Lepiej nie zostawiać tego na potem, bo zadania na egzaminie nie biorą jeńców. Oceny pojawią się w najbliższym czasie, a ja mam tydzień wolnego na pozwiedzanie Paryża. 

 

 

 

  • BANK I TELEFON 

System bankowy we Francji, czyli czemu cierpliwość popłaca

Jest taka jedna rzecz, która spędza sen z powiek każdemu nowo przybyłemu do kraju nad Loarą. Jest to system bankowy. O tym, jak jest on skomplikowany były już nawet stand-upy, dlatego skupię się na wskazówkach i radach, upewniając się, że wasza styczność z francuskim bankiem była jak najmniej frustrująca (a więc od początku, głęboki wdech i wydech).

Po pierwsze i najważniejsze, uzbrójcie się w cierpliwość, bardzo dużo cierpliwości! Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że zakładanie konta we Francji trwa dłuuugo. Mnie udało się wypełnić wniosek o konto już pierwszego dnia na kampusie (podczas dni wstępnych, kiedy na uczelni byli również obecni przedstawiciele banków. Załapałem się wtedy nawet na darmową uczelnianą bluzę!).

Nauczony polskim doświadczeniem byłem przekonany, że to kwestia maksymalnie kilku dni, na dostanie kodu do bankowości elektronicznej i karty płatniczej (niuans tej historii był jeszcze jeden. Nie mogłem dostać stypendium, dopóki nie miałem francuskiego konta bankowego). Nic bardziej mylnego! Kartę płatniczą otrzymałem po trzech tygodniach. No i dobrze może pomyślicie, trzy tygodnie i po sprawie. 

 


No niestety, okazało się, że kod PIN do karty miał zostać wysłany do mnie smsem. Ja żadnych wiadomości niestety jednak nie dostawałem, więc udałem się do banku osobiście, żeby tę sytuację wyjaśnić (pracownicy infolinii niestety nie byli mi w stanie pomóc. Tak na marginesie polecam każdemu taki unikalny test na sprawdzenie swoich umiejętności mówionych w języku francuskim na infolinii).

Na przeszkodzie stanął mój niczemu nie winny polski numer. Musiałem założyć numer francuski i udać się do banku jeszcze raz. Po kolejnym tygodniu oczekiwania dostałem swój upragniony kod PIN do karty.

Podsumowując, miejcie cierpliwość i najlepiej podczas składania wniosku miejcie już francuski numer (to znacznie przyspieszy sprawę!). Z francuskim kontem (i środkami na nim) życie staje się o wiele łatwiejsze.
 
Podobnie jest z szeroko używaną tutaj aplikacją Lydia (do przekazów pieniężnych, działa to tak, że skanujecie kod QR osoby, której chcecie wysłać pieniądze. BLIK? Ale że jak to na numer telefonu?).
Założenie konta w apce nie przejdzie bez francuskiego numeru. To kolejny argument do pomyślenia już na samym początku o zaopatrzeniu się w nową kartę SIM (i wiem, nie po to płaci się teraz tyle samo za granią, jak w Polsce, żebyśmy teraz kupowali drugi numer i znowu płacili więcej, no ale niestety takie są realia). Prędzej czy później napotkacie na sytuacje, w której bez numeru z kierunkowym 33 się nie obejdzie. 

 

  • ORGANIZACJE STUDENCKIE

Organizacje studenckie na CentraleSupélec’u
CentraleSupélec znana jest ze swojej gęstej siatki kontaktów z przedsiębiorstwami z różnych dziedzin.

Co chwila na kampusie odbywają się spotkania z przedstawicielami firm. Działa tutaj również ponad 100 organizacji studenckich (od organizujących konferencje ze słynnymi osobami, przez organizacje gotujące, śpiewające i tańczące czy robiące zdjęcia, po organizację zapewniającą Internet w akademikach).

I uwierzcie, tu ciągle się coś dzieje! Na początku roku koła studenckie organizują tak zwane barspé i goûter w celu zarobienia środków na swoją działalność, jak również pozyskania nowych członków. Polega to na tym, że koła przygotowują lunch lub przekąski (królują naleśniki!), który potem sprzedają na rozkładanych stołach na kampusie.

Jest to dobra okazja na tani posiłek i poznanie nowych ludzi. Warto na początku roku znaleźć „swoją” organizację. W ciągu roku, to ci ludzie stają się najczęściej waszą najbliższą grupą znajomych.

 

  • ZAJĘCIA PROJEKTOWE

Każdy uczeń CentraleSupelec’a w ramach trzyletniego programu inżynierskiego musi odbyć 3 projekty semestralne. Projekty pogrupowane są w tak zwane “pôles projets”, rodziny projektów, które opatrzone są jedną zbiorczą nazwą. W tym semestrze realizuję projekt związany z Internetem rzeczy.

Pozostałe 24 „pôle” obejmują zagadnienia data science, sztucznej inteligencji czy zmian klimatu. W ramach rodziny znajdziecie już poszczególne projekty, które najczęściej realizuje się w grupach sześcioosobowych.
Pracy jest sporo, choć w każdym momencie można liczyć na pomoc opiekuna projektu.

Poza projektem mamy też zajęcia, na których rozmawiamy o tym, jak przebiega współpraca w naszym zespole. Analizujemy słabe i mocne strony naszej ekipy. Jest to czas na przyjrzenie się temu, co dotychczas udało nam się zrobić (czego nie) i co jeszcze przed nami. Wszystko to pod oczami nauczycieli-trenerów.

Z początku byłem sceptyczny co do tych zajęć, jednak takie zastanowienie się nad tym, co robimy (i czego nie) jest czasami kluczowe dla projektu. Co do mojego obecnie realizowanego projektu to polega on na zaprojektowaniu urządzenia, które na podstawie analizy dźwiękowej będzie w stanie wykryć pożar w lesie i powiadomić o tym jak najszybciej odpowiednie służby.

Cieszy, że szkoła zapewnia wszystkie materiały, otwarta też jest na propozycje zakupów potrzebnych elementów. Testy przed nami (a jest gdzie testować, kampus CS leży zaraz obok pokaźnego lasu. Miejmy jednak nadzieję, że nasze urządzenie nigdy nie znajdzie tam użycia.), ja wracam pracować nad projektem. 

 

  • STUDIA INŻYNIERYJNE

Gdybyście zastanawiali się kiedyś jak Francja kształci swoje inżynierki i inżynierów to dzisiaj postaram się wam to przybliżyć. W Polsce sprawa ma się raczej prosto. Matura z matematyki rozszerzonej oraz fizyki. Potem Politechnika Wrocławska. Po trzy i pół roku zajęć i napisaniu pracy inżynierskiej możemy przed nazwiskiem stawiać ciężko zapracowane inż. Tak było przynajmniej u mnie. We Francji, sprawa się trochę komplikuje. Po maturze obywatel Francji, którego planem jest zostać inżynierem, musi zapisać się do tak zwanej „classe prepaaratoire aux grandes écoles”(dwuletnia klasa przygotowująca do szkół wyższych. „Grande école” mają się za dużo bardziej prestiżowe od uniwersytetów nazywanych we Francji „les facultés”, dużo bardziej selektywne i z mniejszą liczbą studentów). Jest to bardzo intensywny czas w życiu już-absolwentów-jeszcze-nie-studentów z ogromną liczbą godzin matematyki. 

 

Po takiej tresurze przychodzi „sprawdzam”, czyli concours, okres egzaminów wstępnych do szkół. Te trwają zazwyczaj cały tydzień. Każda ze szkół, do której chcemy aplikować prowadzi swój cykl egzaminów. A raczej powinienem powiedzieć grupa szkół. Takich wyróżniamy najczęściej trzy – najbardziej pożądane. Są to: Polytechnique (określana literą X, gdzie przed nauką każdy student odbywa przygotowanie wojskowe), CentraleSupélec (na której jestem ja) oraz Mines-Ponts. Po dostaniu się na studia, w Grande école spędzimy trzy lata. W sumie po pięciu i zaliczonej najczęściej półrocznej praktyce (Francuzi nie piszą ani pracy inżynierskiej, ani magisterskiej) mogą nazywać siebie wymarzonymi inżynierami. W ramach ciekawostki tytuł „inżyniera dyplomowanego” jest chroniony prawem. Od 1934 roku osoba uzurpująca sobie tytuł „inżyniera dyplomowanego” podlega karze jednego roku pozbawienia wolności i grzywny w wysokości 15 000 euro.

 

__________________________________________

WIKTOR ZIELIŃSKI

Szkoła Główna Handlowa w Warszawie

Sciences Po Paris

Jeden z trzech laureatów Programu stypendialnego Eiffel skierowanego dla najlepszych studentów zagranicznych! 

Wiktor otrzymał tytuł licencjata metod ilościowych w 2021 roku w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie, a w 2022 r. rozpoczął studia z ekonomii (Economie Gestion) na School of Research na Sciences Po w Paryżu.

 

__________________________________________
Pobyt: wrzesień 2022 – czerwiec 2024

__________________________________________

  • FORMALNOŚCI

Jak to z początkami, łatwo nie jest.
Sam uczę się francuskiego dopiero od kilku miesięcy i to pierwszy szok. Naprawdę mało ludzi mówi po angielsku i polecam załapać podstawy przed przyjazdem. 

Po drugie, administracja. Żeby cokolwiek zrobić w Paryżu, dostać kartę miejską, założyć konto w banku, a nawet przerzucić się na francuski App Store - trzeba posiadać numer telefonu. To wszystko trwa dłużej, niż w Polsce, głównie z powodu dodatkowych weryfikacji - należy potwierdzić że się studiuje oraz mieszka w Paryżu. Na szczęście można to zrobić online.

Po trzecie, mieszkanie. Najlepsza opcja to aplikować przez Crous, instytucję, która posiada dużo akademików we Francji. Jest to najtańsza i najpewniejsza opcja. Większość usług około mieszkaniowych, kultura czy stołówki są mocno dofinansowywane przez państwo (wystarczy posiadać legitymację studencką). W ten sposób, przykładowo, posiłki na stołówce kosztują 3.30 EUR.

Ogólnie, po załatwieniu „formalności", życie jest dużo wygodniejsze, a nawet bardzo przyjemne. Więcej o tym w kolejnym wpisie! 

 

 

  • EKONOMIA

Magisterka z ekonomii to przedsięwzięcie typowo naukowe we Francji, skierowane na nauczanie przyszłych elit akademickich. Szkoły ściągają najlepszych nauczycieli z całego świata, aby zapewnić świetną jakość nauczania.

Przykładowo, 2 moich nauczycieli w tym semestrze posiada doktorat z Uniwersytetu Harvarda i Stanforda.

Ekonomia nauczana jest przede wszystkim w języku angielskim, gdyż większość badań prowadzonych jest właśnie w tym języku. Jednak, znajomość języka francuskiego to ogromny plus, jeśli rozważa się karierę w instytucjach międzynarodowych - Francuzi mają tam duże wpływy.

Studia to przede wszystkim nauka metod matematycznych i programowania, aby rozwiązywać i symulować modele ekonomiczne. Wszystko kończy się pracą magisterską, którą, podobnie jak w Polsce, należy obronić podczas egzaminu końcowego. Najlepsi studenci często kontynuują naukę na doktoracie.

 

  • ZNAJOMOŚCI

Uniwersytety we Francji są bardzo umiędzynarodowione. Na mojej uczelni Francuzi stanowią około 50% studentów, na moim kierunku jest to 20%. Ta międzynarodowa atmosfera otwiera drzwi do łatwego zawierania nowych znajomości i jakiekolwiek obawy przed ich brakiem nie powinny stanowić bariery przed przyjazdem tu na studia. Otóż studenci znajdują się w tej samej sytuacji, co wy i szukają nowych ludzi. Co więcej, obyczaje francuskie są na tyle bogate w spotkania towarzyskie i aktywności (koncerty, koła zainteresowań, sporty), że z pewnością nie tyle odnajdziecie tu znajomych, ale i przyjaciół, z którymi zawrzecie mocną więź.

  • EGZAMINY

Większość uniwersytetów działa podobnie, jak w Polsce, tzn. rok podzielony jest na 2 semestry, gdzie zaczynają się (i tym samym kończą) około miesiąc wcześniej. Egzaminy stanowią zazwyczaj dużą część oceny końcowej, jednak dużo uczelni wprowadza regulacje, gdzie minimum 50% oceny musi stanowić praca podczas semestru (w postaci kolokwium, raportu czy prezentacji). Zaliczenia traktowane są tu dość poważnie i bez regularnej nauki na wielu kierunkach może się nie obyć. Oceniane są one w skali 1-20, gdzie próg zaliczenia to zazwyczaj 10 punktów. Uzyskanie najwyższej oceny graniczy z cudem, jednakże zdobycie poniżej 10 punktów również jest ciężkie, gdyż oceny są zazwyczaj harmonizowane tak, aby rozkład punktów przypominał rozkład normalny. Jest organizowana również sesja poprawkowa w lutym oraz sierpniu. W skrócie, należy się przyłożyć, ale zawsze jest druga szansa.

  • STAŻE

Staż we Francji to z definicji praca, podczas której jest się studentem i dokumentem wymaganym dla pracodawcy jest status studenta. Dlatego też, wiele kierunków przyjmuje staż jako część programu, na który wydziela jeden semestr (zazwyczaj ostatni). Uczelnia zapewnia wsparcie w jego poszukiwaniu, a staż, który trwa powyżej 3 miesięcy musi być płatny. Jeśli w programie studiów nie ma obowiązkowego stażu, można taki zrobić podczas przerwy wakacyjnej lub od razu po zakończeniu studiów, gdyż status studenta utrzymany jest do końca sierpnia. Odbycie takiego stażu zdecydowanie ułatwia późniejsze wejście na rynek pracy, gdyż pozwala zdobyć pierwsze doświadczenie w tutejszej kulturze pracy oraz listy polecające do pracy na pełen etat. Dodatkowo, często pod koniec stażu pracodawcy od razu oferują pracę absolwentom, co zapewnia świetny start kariery.

__________________________________________

MAGDALENA JANKOWSKA

École Polytechnique 

Bachelor Programme

Studentka École Polytechnique, na kierunku Bachelor Program. Jest to międzynarodowy, trzyletni program licencjacki całkowicie po angielsku. 

Magda jest na drugim roku, studiuje matematykę i fizykę, oraz jako dodatkowy kierunek - biologię. 

__________________________________________
Pobyt: wrzesień 2021 – czerwiec 2024 

__________________________________________

  • REKRUTACJA

École Polytechnique przeprowadza rekrutacje na trzy różne kierunki studiów: inżynierię, licencjat i magistra (można również aplikować na PhD track, o którym niestety wiem bardzo mało).

Aby móc aplikować na studia inżynierskie trzeba płynnie mówić po francusku i ukończyć specjalną dwuletnią szkołą przygotowującą (albo być po drugim roku studiów). Dopiero po spełnieniu tych warunków można zacząć rekrutację, która składa się między innymi z bardzo wymagającego testu. Studia magisterskie na École Polytechnique są zazwyczaj łączone z inną uczelnią, dlatego proces rekrutacyjny różni się w zależności od wybranego kierunku.

Można się jednak spodziewać, że uczelnie poproszą o transkrypcje ocen ze studiów, CV, test językowy oraz dwie rekomendacje. Zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną jest kierowane dopiero po analizie całej dokumentacji, po uznaniu przez komisję rekrutacyjną, że kandydat spełnia oczekiwania uczelni.

Poprzez transkrypcje ocen (na stronie nazwane 'transcripts') mam na myśli świadectwa (z trzech lat wstecz) oraz wykaz przewidywanych ocen.

Oczywiście wszystkie te dokumenty trzeba przetłumaczyć (można to zrobić samemu) na angielski lub francuski (nasz program jest w 100% po angielsku i język angielski jest tak samo uznawany). Trzeba też dodać opis, co znaczy która ocena (skala ocen, oceny opisowe), bo Francuzi są wielkimi wyznawcami systemu 0-20 i takie polskie 6 raczej im nie imponuje.

Z autopsji znam jedynie rekrutację na studia licencjackie i o niej napiszę w kolejnym poście. 

 

Rekrutacja na studia licencjackie na École Polytechnique:

Cały proces określiłabym jako pracochłonny, ale możliwy do przejścia bez większych problemów. Jest on podzielony na trzy rundy aplikacyjne (sądzę najlepiej aplikować w pierwszej rundzie, czyli już w październiku, bo wynik rekrutacji zna się w lutym, ponadto łatwiej jest dostać stypendium).

Jeśli Wasza matematyka i angielski są na dobrym poziomie, to nie ma się czego obawiać. Proces rekrutacyjny zaczyna się od złożenia dokumentów:
• transkrypcji ocen (wyjaśnienie pojęcia transkrypcji w poprzednim wpisie),
• CV (szablon do wypełnienia przekazuje uczelnia, trzeba do niego wpisać swoje osiągnięcia, szkolne i pozaszkolne aktywności, zainteresowania, uprawiane sporty, doświadczenia zawodowe, wolontariat, należy też wypełnić tabelkę dotyczącą poziomu matematyki),
• listu motywacyjnego (odpowiedzi na trzy pytania, po 300 słów każda),
• 2 rekomendacji (najlepiej od nauczyciela matematyki i innego przedmiotu ścisłego, ale jeśli macie inną, zaufaną osobę, która może powiedzieć o Was coś ciekawego i wartościowego dla uczelni, to też jest to możliwe)
• Wyniku testu językowego (pod pewnymi warunkami można być od niego zwolnionym, ponieważ skończyłam IB, to fakt, że uczyłam się przez dwa lata po angielsku wystarczył)

Jeśli zamieszczone dokumenty spodobają się uczelni, kandydat zostaje zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną. Jest ona całkowicie po angielsku i składa się z dwóch części: ogólnej rozmowy o kandydacie oraz testu z matematyki (jest to kilka pytań matematycznych, na które odpowiada się na bieżąco – ważne jest, aby rozwiązując zadanie opowiadać, co się robi. Pytania oparte są na ankiecie wypełnionej w CV (ja dostałam pytanie o całkę, liczbę zespoloną, pochodną i funkcję – wszystkie pytania były na podstawowym poziomie. W jeden lub dwa miesiące po rozmowie kwalifikacyjnej przychodzi odpowiedź.

Nie spodziewajcie się jej jednak przed terminem, jako że jest to Francja, to odpowiedź najprawdopodobniej dostaniecie w ostatnim dniu albo dwa dni po terminie. 

 

  • ZAKWATEROWANIE

Warunki mieszkalne nie są oczywiście najważniejsze, ale chyba każdy student woli, żeby były dobre. Będąc na studiach licencjackich na Ecole Polytechnique, można liczyć na bardzo dobre zakwaterowanie. Studenci z licencjatu mają osobny budynek, w którym przysługuje im miejsce.
Każdy ze studentów dostaje jeden z pokoi w czteroosobowym apartamencie.

Do swojej wyłącznej dyspozycji ma pokój z łazienką. Jest on wyposażony w: łóżko (z materacem), biurko, krzesło, regał i szafę. W każdym apartamencie znajduje się też wspólna kuchnia z lodówką, kuchenką indukcyjną i mikrofalówką (wszystkie naczynia trzeba kupić samemu).
Przydział pokoi nie jest przypadkowy. Najpierw każdy wypełnia ankietę o swoim stylu życia (głównie chodzi o to, na ile chce się utrzymywać porządek w kuchni i na ile lubi się ciszę, a nie imprezy), a później studenci z roku wyżej, wspomagając się napisanym przez siebie programem, przydzielają pokoje według odpowiedzi.

W budynku znajduje się pralnia (pranie kosztuje 3€, suszenie jest za darmo). Oczywiście zawsze brakuje pralek i suszarek, dlatego pranie najlepiej robić w tygodniu albo dosyć wcześnie w weekend.
Głównym punktem spotkań w budynku jest Foyer. Odbywają się w nim różne imprezy (podczas których działa tam bar). Są tam też piłkarzyki i stół bilardowy. Na zewnątrz znajdują się też stoły pingpongowe i drążki do ćwiczeń.

Oprócz tego w budynku znajdują się pokoje do wspólnej nauki (study rooms) i sale, w których odbywają się spotkania stowarzyszeń studenckich (committee rooms).

Mieszkanie w tym budynku jest bardzo wygodne. Każdy ma swój własny kąt (i to z łazienką!), ale też nie czuje się samotny, bo zawsze można pogadać z kimś w kuchni albo przejść do przyjaciół, którzy mieszkają w pokoju obok. Ponadto, żeby dojść na zajęcia potrzeba tylko około 10 min, więc można pospać dłużej rano :).

Koszt akademika to 556 Euro miesięcznie (stan na 15.11.2022 r.) 

 

 

  • Program licencjacki na Ecole Polytechnique (od strony akademickiej)

Część 1 

Ecole Polytechnique ma tylko jeden program licencjacki (Bachelor Program), który jest prowadzony w pełni po angielsku.

Można na nim studiować: matematykę i fizykę, matematykę i informatykę albo matematykę i ekonomię. Ponadto, można także wybrać kierunek dodatkowy spośród biologii, chemii oraz matematyki obliczeniowej. Program jest trzyletni.

W pierwszym semestrze pierwszego roku nie wybiera się jeszcze swojej specjalizacji, tylko studiuje wszystko po trochu: matematykę (m.in. wstęp do algebry i analizy), fizykę (mechanikę klasyczną z odrobiną termodynamiki), ekonomię (wstęp do ekonomii, podstawowe pojęcia) i informatykę (programowanie w Pythonie).

Pomimo tego, że niektórym ten semestr wszystkiego wydaje się zbyteczny, bo wiedzą, co chcą studiować i nie potrzebują przedmiotów spoza swojego obszaru zainteresowań, to duża część ludzi zmienia swój wcześniej wybrany kierunek po tym semestrze. Wszystkie kursy dają w sumie 36 ECTS.

Uwaga do zdjęcia: dzięki naszym profesorom kapibara stała się studencką maskotką, bo umieszczali ją przy niektórych zadaniach :)

 

  • Program licencjacki na Ecole Polytechnique (od strony akademickiej)

Część 2

W drugim semestrze można bardziej dostosować swoje przedmioty do własnych zainteresowań. Z trzech kierunków wybiera się tylko te, które się chce. Uniwersytet rekomenduje wzięcie dwóch, żeby nadal mieć pewien wybór. Jednak to wiąże się z bardzo dużą ilością pracy, szczególnie jeśli chce się do tego wziąć nieobowiązkowe przedmioty.

Dlatego większość studentów wybiera tylko jeden kierunek i zapisuje się na dodatkowe przedmioty (czasami, jeśli nie ma konfliktu w grafiku, można wziąć tylko jeden przedmiot z całego kierunku). Istnieje także możliwość pozostania przy trzech kierunkach. Wtedy jednak przekracza się 40 ECTS i jest to jedynie możliwe za zgodą administracji (jest to bardzo odradzane).

Niezależnie, od tego, który kierunek się wybrało, to wszyscy kontynuują programowanie w Pythonie – niezależnie jaki kierunek się potem weźmie, to umiejętności zdobyta na tym przedmiocie okazują się nieocenione w dzisiejszym świecie.
Drugi semestr to też okazja na eksploracje kierunków dodatkowych.

Można przetestować kilka i zobaczyć, czy któryś z nich wydaje się warty wzięcia. Też jeśli nie weźmie się udziału w danym kierunku dodatkowym w drugim semestrze, to nie można się na niego zapisać na drugim roku.

W drugim roku studiuje się tylko swój wybrany kierunek (i kierunek dodatkowy, jeśli się go wybrało). Tak jak w drugim semestrze, tak i w semestrze trzecim oraz czwartym można wybrać przedmioty dodatkowe. W trzecim semestrze dużą popularnością cieszy się prawdopodobieństwo oraz statystyka (obowiązkowe dla ekonomii).

Natomiast w czwartym semestrze pojawia się nowość dla fizyki i informatyki – wybór pomiędzy kursami kierunkowymi. 

 

  • Program licencjacki na Ecole Polytechnique (od strony akademickiej)

Część 3

Piąty semestr jest specjalny ze względu na wymiany. Duża część uczniów decyduje się na wymianę z jednym z partnerskich uniwersytetów. Jest to okazja do wzięcia kursów niedostępnych na Ecole Polytechnique i dostosowanie swoich przedmiotów pod swojego magistra.

Semestr piąty cieszy się także reputacją najtrudniejszego, co dodatkowo motywuje niektórych uczniów do wyjazdu. W tym semestrze też można wybierać przedmioty z matematyki, fizyki i informatyki. Każdy dostosowuje swoje przedmioty do siebie.

Pomiędzy semestrem piątym i szóstym odbywają się 8-tygodniowe praktyki, podczas których tworzy się swoją pracę licencjacką. Temat, którym się podczas niego zajmuje, może być związany z matematyką, fizyką/informatyką/ekonomią (w zależności od kierunku) lub z kierunkiem dodatkowym (jeśli się go posiada).

Szósty semestr jest skrócony i w dużej mierze składa się z przedmiotów do wyboru. Studenci, którzy wyjechali na wymianę do uniwersytetu nieposiadającego wystarczająco zaawansowanych kursów z matematyki zmuszeni są wziąć skondensowane kursy, które pomagają im uzupełnić braki.
Oprócz tego w każdym semestrze trzeba wziąć język, sport i przedmiot społeczny/rozwijający osobowość. Dla osób, które nie osiągnęły poziomu C1 z francuskiego, francuski jest obowiązkowy. Natomiast pozostali mogą wybrać inny język. Warunkiem ukończenia studiów jest zdanie egzaminu z francuskiego na poziomie B2, więc warto się do niego przyłożyć. Sport wybiera się z szerokiej oferty uniwersytetu (w tym roku wprowadzono system, w którym wybiera się grupę sportów a nie jeden sport, ale nie wiem, czy ten system się utrzyma).

W każdym roku wybiera się jeden przedmiot społeczny i jeden rozwijający osobowość. Są to kursy, na które nikt nie zwraca większej uwagi, jednak niektóre z nich, takie na przykład jak wolontariat, mogą być interesującym dopełnieniem planu zajęć.

Link do syllabusa:

https://programmes.polytechnique.edu/en/bachelor/program-details/double-major-in-mathematics-computer-science 

 

  • Licencjat na Ecole Polytechnique (Bachelor Program) 
  • Życie studenckie – część 1

Licencjat na Ecole Polytechnique jest stosunkowo nowym programem, więc pewne tradycje jeszcze się kształtują. Jest to niepowtarzalna szansa by wymyślić coś samemu i przysłużyć się przyszłym pokoleniom. Jednak te wydarzenia, które już istnieją na pewno nie rozczarowują.

Wszystko zaczyna się od integracji. Jest to tydzień, w których administracja zapewnia studentom nudne prezentacje o tym, co ich czeka, a studenci z roku wyżej organizują integrację: imprezy, wyjazd do Paryża, zwiedzanie kampusu i wiele innych. Oprócz tego odbywa się w tym czasie wyjazd integracyjny, podczas którego szybko poznaje się nowe osoby.
Za dużą część życia studenckiego odpowiada L’ORE, czyli samorząd studencki dla licencjatu. Jest to grupa studentów drugiego roku silnie zmotywowana do uczynienia doświadczeń studenckich jak najbardziej ekscytującymi.

Czas tygodnia kampanijnego jest prawdopodobnie najciekawszym tygodniem w ciągu roku. Pod czas niego dwie ekipy prześcigają się w organizacji wydarzeń, aby zdobyć jak najwięcej głosów. Praktycznie codziennie można liczyć na naleśniki (czyli crepes), grille, imprezy, konkursy, dzień sportu i wiele, wiele innych. 

 

  • Życie studenckie – część 2

Jednym z najbardziej interesujących wydarzeń jest potluck, czyli wieczór, podczas którego studenci przygotowują dania ze swojego kraju i częstują się nimi nawzajem. Stroje ludowe są oczywiście mile widziane, a w tle puszczana jest muzyka z całego świata. Pojawiają się nawet tańce ludowe. Jest to wspaniała okazja by zanurzyć się w różnych kulturach, fajnie spędzić czas ze znajomymi i najeść się wybornym jedzeniem ze wszystkich stron świata.

Jedną z najważniejszych imprez jest coroczny Bal de l’X, czyli bal dla studentów i absolwentów odbywający się w Operze Garnier. W zależności od kupionego biletu wydarzenie obejmuję albo przedstawienie i imprezę po albo samą imprezę (istnieje też opcja z kolacją, ale jest ona bardzo droga i raczej dotyczy absolwentów będących CEO itp.). Całe wydarzenie jest bardzo wytworne, samo wnętrze nadaje podniosły ton, a do tego wszystkich obowiązują stroje wieczorowe. Inżynierowie ubierają swoje odświętne mundury, dziewczyny suknie balowe, a studenci licencjatu i absolwenci eleganckie garnitury. Wydarzenie poniekąd podzielone jest na dwie strefy: na górnych piętrach grana jest muzyka poważna, a atmosfera jest nieco sztywna (w tej części głównie przebywają absolwenci), natomiast na dole grana jest muzyka imprezowa i wszyscy tańczą.

Głównymi, tradycyjnymi punktami wieczoru są tańce kadryla, czyli XVIII-wiecznego tańca salonowego. Tancerze są wybierani na długo przed wydarzeniem i ćwiczą miesiącami by na balu wypaść bezbłędnie. Jest to wydarzenie jedyne w swoim rodzaju, którego nie zapomni się do końca życia. 

 

  • Życie studenckie – część 3

Innym wydarzeniem wartym wspomnienia jest Bachelorgiving, czyli Święto Dziękczynienia studentów licencjatu. Impreza odbywa się w głównym budynku i ma podniosły charakter. Wszyscy ubierają się odświętnie (przynajmniej w tym roku – podczas pandemii to wydarzenie było odwołane, więc trudno mi stwierdzić, czy zawsze) albo w stroje ludowe.

Podczas całego wieczoru serwowane jest jedzenie i odbywają się występy artystyczne studentów. W tym roku wieczór zakończył się wspaniałym pokazem fajerwerków, który mam nadzieję na stałe wejdzie w skład wydarzenia.

Nie należy zapominać o Color Run – bieg, podczas którego obsypuje się uczestników kolorowym proszkiem, Point Gama – koncert organizowany na terenie Ecole Polytechnique (w tym roku odbędzie się jego 160-ta edycja) i Coup de l’X – turniej sportowy, w którym rywalizują ze sobą drużyny z różnych uniwersytetów (licencjat ma swoją własną reprezentację i odnosi niemałe sukcesy).

Inną ważną częścią życia studenckiego są komitety (committees). Podlegają one pod L’ORE i skupiają ludzi o podobnych zainteresowaniach oraz organizują różne wydarzenia. Mają one różny charakter. Mamy komitety związane z zainteresowaniami akademickimi (np. Physics Committee), ze sportami (np. siatkówka), ze światopoglądem (FeminiX, LGBTQ+), z zabawą (Rock Committee) i wiele, wiele innych.

Ponadto każdy może stworzyć swój własny komitet, jeśli tylko ma na niego pomysł i chce się w niego zaangażować.
Oprócz tego ważną częścią życia studenckiego są sporty. Ecole Polytechnique ma wspaniałe obiekty sportowe, z których można korzystać. Są to między innymi: boiska do piłki nożnej, do koszykówki, do siatkówki, do rugby, korty do tenisa, siłownia i basen.

Oczywiście dopełnieniem życia studenckiego są imprezy, zarówno te oficjalne we Foyer, jak i te nieoficjalne w pokojach. 

 

  • Komunikacja miejska i podmiejska – Paryż
    Część 1

Komunikacja zarówno w jak i pod Paryżem jest bardzo dobra – bez problemu można dojechać gdzie się tylko chce. W samym Paryżu najlepiej używać metra, a pod Paryżem kolejki RER.

Jednak zanim się gdziekolwiek wyruszy warto pobrać aplikację Bonjour RATP. Zawiera ona między innymi możliwość wyszukania trasy czy możliwość pobrania biletu na swoją kartę miejską. Jeśli chodzi o trasę, to dostarcza ona także informacje o średnim zatłoczeniu i wyjściu, z którego powinniśmy skorzystać by najszybciej dotrzeć w dane miejsce. Ponadto ma ona dużo bardziej aktualne informacje dotyczące utrudnień niż Google Maps, co we Francji jest nie bez znaczenia.

Jeśli chodzi o strajki i remonty, to odbywają się one cały czas i tak jak wcześniej napisałam najlepiej jest wtedy sprawdzić w aplikacji, jak można dojechać. Oprócz tego zazwyczaj na stacjach znajdują się pracownicy w czerwonych kurtkach/kamizelkach, którzy znajdują się tam, by udzielać informacji jak dojechać pomimo utrudnień w ruchu.

Ponieważ mieszkam pod Paryżem, to głównie poruszam się za pomocą RER B i z moich licznych doświadczeń z remontami i strajkami wynika, że wszędzie można dojechać bez problemu, tylko na przykład zabiera to dwa razy więcej czasu niż normalnie.

 

  • Komunikacja miejska i podmiejska – Paryż
    Część 2

BILETY

W Paryżu najbardziej opłaca się kupić karnet biletów Ticket t+. Jeden z nich kosztuje 2,10 Euro, a przy kupnie 10-ciu 1,91 Euro za sztukę. Można dzięki niemu poruszać się metrem i RER-em (tylko w Paryżu) przez 2 godziny albo autobusem lub tramwajem praz 90 min (także poza Paryżem).

Sytuacja przy podróży poza Paryż jest bardziej skomplikowana i zależy od sytuacji. Aby się przemieszczać RERem poza Paryżem trzeba kupić bilet od konkretnej stacji do konkretnej stacji albo po prostu bilet do Paryża. Koszt takiego biletu bardzo się różni w zależności od stacji, ale często wypada około 4 Euro.

Dobrym sposobem na zaoszczędzenie podczas weekendu (jeśli się ma mniej niż 26 lat) jest kupno biletu Jeunes Week-end, który w tylko na Paryż kosztuje 4,60 Euro, tylko poza Paryżem 5,90 Euro, a i na Paryż i poza Paryżem 10,10 Euro. Jednak żeby go kupić należy najpierw wyrobić kartę miejską (Pass Navigo). Żeby to zrobić warto mieć ze sobą swoje zdjęcie. To rozwiązanie bardzo się też przydaje na przykład jeśli chce się pojechać na lotnisko CDG za pomocą RER B.

Ogólnie zrozumienie systemu komunikacji w Paryżu zajmuje trochę czasu, ale korzystając z aplikacji RATP nie jest to aż takie bardzo trudne. 

 

  • Bachelor of Science – campaign week

Część 1
Studiowanie licencjatu na Ecole Polytechnique w dużej mierze składa się z nauki, robienia prac domowych, projektów, testów - rzeczy potrzebnych do dobrego przyswojenia materiału, ale mało przyjemnych. Jest jednak tydzień, w którym te wszystkie rzeczy schodzą na drugi plan i ustępują dobrej zabawie. Jest to campaign week, podczas którego grupy studentów pierwszego roku rywalizują by zostać nowym L’ORE (samorządem studenckim Bachelora).

W tym tygodniu nie ma żadnych sprawdzianów, a przez cały dzień i do późnych godzin wieczornych odbywają się różne eventy. Wszystko zaczyna się of revelation night – oficjalnego rozpoczęcia, podczas którego ogłaszane są listy kandydatów (wcześniej skład kandydujących grup jest tajemnicą poliszynela – dociera on okrężną drogą do uszu wszystkich zainteresowanych). Podczas revelation night każda z list próbuje zaprezentować się z jak najlepszej strony: przygotowują clip przedstawiający ich grupę i performance, na który cała społeczność Bachelorska patrzy z balkonów naszego budynku. Potem następuje chwila przerwy, a zwyczajowo o północy (wtedy zaczyna się kampania wyborcza) odbywa się ogromna impreza trwająca aż do późnych godzin wieczornych. Nikt nie przejmuje się, że jest poniedziałek, a technicznie już wtorek, i trzeba później iść na zajęcia.

 

  • Bachelor of Science – campaign week

Część 2

Następnego dnia wita wszystkich smakowity zapach „crepsów”, czyli francuskich naleśników. Każda z list codziennie przygotowuje je dla wszystkich na śniadanie. Często zdarza się, że przygotowują też inne przysmaki takie jak gofry, czy międzynarodowe potrawy (w tym roku były nawet polskie racuchy). Dla amatorów jedzenia codzienne śniadania nie są końcem przyjemności, ponieważ naleśniki są dostarczane (nawet do pokoi) praktycznie o każdej porze dnia i nocy. Ponadto podczas większości eventów można dostać coś dobrego do jedzenia. W tym roku na koniec Ramadanu jedna z list zorganizowała wielką ucztę marokańską (jedna z kandydatek przywiozła z Maroka parę walizek jedzenia na tą okazję). Z kolei w zeszłym roku mieliśmy międzynarodowy bufet, w którym zostały wystawione dania z całego świata przygotowane przez Bachelorów wspierających organizującą ten event listę.

Oprócz tego odbywają się różnego rodzaju imprezy tematyczne, na przykład pub quiz, prom night, stargazing night, barbecue, etc. Na wielu z nich jest muzyka na żywo, miła atmosfera i dobra zabawa. Są też eventy sportowe nawet takie jak paintball. Ponieważ jest to uczelnia opierająca swoją egzystencję na matematyce, zazwyczaj pojawia się też konkurs matematyczny. W zeszłym roku udało się nawet namówić profesorów, aby pojedynkowali się ze studentami, oczywiście wygrał jeden ze studentów :).

 

  • Bachelor of Science – campaign week

Część 3

Profesorowie także czasami chcąc nie chcąc uczestniczą w kampanii. Franc Pacard, nasza uczelniana legenda i nauczyciel wprowadzenia do analizy w jednym, w zeszłym roku uczestniczył we wspomnianym wcześniej konkursie matematycznym (chociaż w jego przypadku z przymrużeniem oka, bo prawdopodobnie łatwo by go wygrał, a chciał żebyśmy mieli z tego jak najwięcej zabawy), a w tym roku pojawił się w kampanijnych spotach dwóch list rozbrajając wszystkich oglądających. Wielu profesorów uczestniczy też w kampanii, ponieważ listy przychodzą na wykłady/ zajęcia i rozdają wszystkim naleśniki często przy tym tworząc performance. Profesor oczywiście też dostaje naleśniki.

Podczas tego tygodnia naprawdę widać determinację wszystkich list i to ile wysiłku w to wszystko wkładają. W tym roku nawet jedna z list zdecydowała się podwozić ludzi do sklepów, a inna, na czyjeś specjalne życzenie dostarczyła ciastka do UK.

Wszystko kończy się głosowaniem, podczas którego wybrany zostaje przyszły samorząd studencki. Ten tydzień mija szybko, jednak wspomnienia z niego zostają na całe życie.

 

  • Uprawianie sportu na Ecole Polytechnique

Studiowanie pod Paryżem, w Palaiseau, pomimo wielu wad wiążę się z dużo lepszym kampusem, a co za tym idzie, dużo lepszą infrastrukturą sportową. Na swoim kampusie Ecole Polytechnique posiada między innymi basen, ściankę wspinaczkową, siłownię, korty do tenisa, boiska do siatkówki, koszykówki, rugby i piłki nożnej, stoły do ping-ponga, dojo i bieżnię. Wszystkie obiekty sportowe są tylko kilka kroków od budynku, w którym się mieszka, więc jest to bardzo wygodne ????.

W zależności od programu ilość obowiązkowego sportu różni się od siebie. W programie Bachelor jest to tygodniowo 75 min, a z tego, co słyszałam, to na programie inżynierskim jest to 6 godzin. Nie wiem, jak to wygląda w przypadku innych programów. Jako student inżynierii wybiera się jeden sport na całe studia, co determinuje także grupę, w której się znajduje (mieszka się w jednym budynku z ludźmi mającymi ten sam sport). Na licencjacie jest większa możliwość wyboru i zmiany sportu. Co semestr (w zeszłych latach co roku, więc nie przywiązujcie się do tej informacji, bo widać, że wizja tego, w jaki sposób ma wyglądać ten system nie jest jeszcze do końca wyklarowany), można wybrać inną grupę sportów:

Climbing
Fencing
Fights sports: MMA / Boxing / Self Defense
Football
Racketlon: Badminton / Table-tennis / Tennis
Swim
Run
Teams sports: Basketball / Rugby
TrainRowLift: Cross Training / Rowing (no lake) / Gym (weights/fitness)
Volleyball.

 

Zapisy prowadzone są na zasadzie kto pierwszy, ten lepszy wskazując swoje pierwsze trzy wybory. Jeśli chodzi o grupy sportów zawierające parę dyscyplin, to zazwyczaj co lekcję uprawia się inny sport. Wyjątkiem jest racketlon: zazwyczaj można wybrać, co się chce robić (ja na przykład, gram prawie wyłącznie w tenisa). Cechą charakterystyczną sportów jest to, że większość trenerów nie mówi po angielsku, jednak zawsze znajdzie się jakiś pomocny kolega albo pomocna koleżanka, która przetłumaczy wszystkie polecenia.

Oprócz obowiązkowych zajęć można się też zapisać do klubu sportowego CSX, gdzie można uprawiać też inne sporty w czasie wolnym. Istnieje też studenckie koło siatkówki, a oprócz tego są specjalnie organizowane sesje na siłowni i mecze koszykówki. Jeśli chodzi o tenis, to teoretycznie korty są zamykane i powinno się być członkiem CSX, żeby na nich grać w wolnym czasie, ale dużo osób wchodzi na nie pod ogrodzeniem (w tym roku chcą tego bardziej pilnować, ale zobaczymy na ile im to wyjdzie). Można też wybrać się na spacer wokół jeziora albo pobiegać po lesie.

Świętem sportu na Ecole Polytechnique jest Coup de l’X, zawody sportowe, na które przyjeżdżają ludzie z różnych uczelni. Jest to dzień wolny od zajęć (przynajmniej dla programu Bachelor). Przez cały dzień odbywają się zawody i wszyscy kibicują swoim uczelnią (a czasami programom z tych uczelni, często Bachelor i program inżynierski mają osobne drużyny). Cały dzień jest zwieńczony konkursem cheerleadingu. Całe wydarzenie jest bardzo ekscytujące i pełne wrażeń – nie można go opuścić!

Ogólnie na Ecole Polytechnique są świetne warunki do uprawiania sportu. Jeśli boicie się, że na studiach będziecie musieli przestać uprawiać Wasz ukochany sport, to na pewno studiując na l’X, nie macie się czego obawiać.

 

  • Praca licencjacka

W życiu każdego studenta przychodzi moment na napisanie pracy licencjackiej. Na Ecole Polytechnique dzieje się to na trzecim roku studiów tuż po przerwie świątecznej, pomiędzy piątym i szóstym semestrem. Czas na pracę wynosi w sumie 10 tygodni, ale można się zdecydować na krótszy okres (minimum 8 tygodni). Przez ten czas jest się praktykantem. Większość osób decyduje się na praktyki w jednym z laboratoriów Ecole Polytechnique, ale równie dobrze można pisać pracę na innej uczelni, albo nawet w firmie (chociaż jest to trudne, ponieważ rzadko która korporacja prowadzi badania naukowe). Pracę można pisać z jednego ze swoich głównych przedmiotów (majors), czyli w zależności od wybranego kierunku: matematyki lub fizyki, matematyki lub informatyki albo matematyki lub ekonomii. Dla tych, którzy mają też dodatkową specjalizację (minor) – biologię albo chemię - możliwe jest też pisanie pracy z tych przedmiotów. Na koniec praktyki trzeba napisać z niej sprawozdanie, a potem zaprezentować przed komisją, co się robiło.

 

Żeby znaleźć praktykę najlepiej pisać z zapytaniami do profesorów, których badania nas interesują. Nie wszyscy odpowiadają, a niektórzy odmawiają, dlatego najlepiej jest napisać do kilku osób naraz. Można też skontaktować się z osobą odpowiedzialną za pracę licencjacką z danego przedmiotu, wtedy ta osoba może nam pomóc w znalezieniu czegoś interesującego. Następnie trzeba wypełnić dużo dokumentów. Trwa to zazwyczaj dosyć długo, dlatego warto zacząć wcześnie, nawet we wrześniu. Niektóre praktyki mogą być płatne, a jeśli trwają one 10 tygodni, to nawet muszą (tego wymaga francuskie prawo).

Same praktyki bardzo różnią się od siebie w zależności od przedmiotu oraz laboratorium, które się wybierze. Jeśli chodzi o fizykę eksperymentalną, to najczęściej dołącza się do grupy badawczej i zajmuje częścią jakiegoś eksperymentu przeprowadzanego przez tą grupę. Z kolei z matematyki i fizyki teoretycznej praktyki, jak można się domyślić, są bardziej teoretyczne. Oczywiście staż z informatyki w dużej mierze polega na kodowaniu. W sumie, każdy może znaleźć coś dla siebie.

 

W zależności od grupy badawczej, w której się znajduje można pracować albo stacjonarnie albo hybrydowo. Zazwyczaj czym bardziej teoretyczna praktyka, tym większa szansa na pracę zdalną. Niezależnie od formuły pracy, zawsze dostaje się biuro. Zazwyczaj można samemu ustalać sobie godziny, w których się pracuje (często zaczyna się między 9:00 a 10:00, a czasami można nawet o 11:00).

Ja obecnie piszę pracę z fizyki eksperymentalnej w Laboratoire de Physique de la Matière Condensée (PMC) pod tytułem ‘Optical properties of the WSSe alloys in their monolayer limit’. W skrócie (i w uproszczeniu), tworzę pojedyncze warstwy różnych stopów WSSe (z materiału 3D pozyskuję materiał 2D). Później szukam tych pojedynczych warstw za pomocą fotoluminescencji (WSSe tylko jako materiał 2D podlega radiacyjnej rekombinacji elektronu i dziury (emituje światło), więc w ten sposób stosunkowo łatwo jest znaleźć powstałe pojedyncze warstwy). Na koniec patrzę na spektra poszczególnych stopów (energie emitowanego przez nie światła) i sprawdzam, czy istnieje zależność między proporcją poszczególnych atomów w różnych stopach, a energią emitowanych fotonów.

Ogólnie czas pisania pracy licencjackiej jest bardzo przyjemny, ponieważ pracuje się nad tym, nad czym się chce. Ponadto nie ma wtedy żadnych sprawdzianów ani prac domowych. Wreszcie można cieszyć się wolnymi weekendami, co jest miłą odmianą od normalnej nauki.

 

 

 

__________________________________________

MARTYNA MIERNECKA

Uniwersytet Warszawski

Stypendium SSHN

Literaturoznawczyni i kulturoznawczyni, doktorantka w Instytucie Kultury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego, badaczka w Zespole Inżynierii Lingwistycznej Polskiej Akademii Nauk, członkini uniwersyteckiej Pracowni Studiów Miejskich. Redaktorka i koordynatorka wydarzeń artystycznych.

W ramach stypendium realizowała kwerendę w Association Institut Littéraire Kultura.

 

  • Stypendium SSHN

W ramach programu stypendialnego SSHN naukowcy i naukowczynie mogą aplikować o pobyt badawczy w wybranej instytucji we Francji.

To szansa na pogłębienie i uzupełnienie swoich zainteresowań badawczych; możliwość konsultacji z pracownikami instytucji i zweryfikowania wyników swoich badań.

__________________________________________

ZOFIA SMOLEŃ

Szkoła Główna Handlowa w Warszawie

HEC Paris i Ecole Polytechnique

Jedna z pięciu laureatów programu stypendialnego France Excellence Europa w Polsce. 

Zosia ukończyła studia licencjackie w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie i studiuje na HEC Paris i Ecole Polytechnique.

Swoją przyszłość wiąże z Data Science w Paryżu.

 

__________________________________________
Pobyt: wrzesień 2022 – czerwiec 2024 

__________________________________________

  • JEDZENIE

Stołówka, czyli najtańsza rzecz we Francji. Na uczelniach znajdują się dotowane przez rząd stołówki. Różnią się cenami i różnorodnością jedzenia w zależności od uczelni.

Na École Polytechnique jedzenie samo w sobie jest bardzo tanie, ale odliczają od niego jeszcze 3 euro (i doliczają 1.25 euro za wejście). Do wyboru są 4 dania podczas lunchu i 1-2 na kolacji. Jedno danie to stek z frytkami (niedopieczony jak na polskie standardy), drugie inne mięso z bardziej zróżnicowanymi dodatkami, trzecie to ryba, a czwarte wegetariańskie. Do tego dostępne są dodatki (sałatki, napoje, jogurty, desery).

Całość zazwyczaj mieszczę w 3 euro (wegetariańskie + 2 dodatki + cola zero). Jedzenie w smaku jest jak jedzenie w samolocie - nigdy nie nadzwyczajne, ale zawsze dobre. Stosunek jakości do ceny jest za to wspaniały! 

 

  • PO ANGIELSKU

Studia są po angielsku, ale uczelnia jest po francusku. Jak Francuzi dostosowują się do tego, że mają do czynienia z angielskojęzycznymi studentami?

Niektórzy lepiej, a inni gorzej. Wykładowcy prowadzą zajęcia po angielsku, ale połowa używa francuskiego odpowiadając na pytania z sali. Wystarczy jednak poprosić ich o powtórzenie i się szybko poprawiają. 

 

  • ZWYCZAJE

We Francji czwartek to nowa sobota. Na Francuskich uczelniach istnieje wspólna zgoda na rezerwacje czwartku na tylko zajęcia sportowe i „łatwe przedmioty” takie jak języki. Zazwyczaj w czwartek odbywają się też turnieje sportowe.

I w związku z tym największe uczelniane imprezy mają miejsce w czwartek po zajęciach, a niektóre uczelnie w piątki rozpoczynają zajęcia później. 

 

  • BEZPŁATNIE

Trzy bezpłatne rzeczy we Francji: bilety do muzeów, woda w restauracjach (niebutelkowana) oraz bilet autobusowy po Ile-de-France, gdy kierowca nie ma jak wydać lub nie ma kasy fiskalnej.

Wszystkie publiczne muzea są dostępne bezpłatnie dla studentów poniżej 26 roku życia.

Uwaga! Jeśli wybierasz się ze znajomymi, nie mów przy wejściu że to wejście grupowe - wtedy trzeba zapłacić niezależnie od tego czy się uczycie i ile macie lat.

Zamawiając wodę w restauracji użyj słowa „carafe” - dostaniesz wtedy coś w rodzaju flakona z wodą i nie zapłacisz za to ani centa!

Za przejażdżkę autobusem po Ile-de-France (Paryż i okolice) zapłacisz 2 euro przez SMS z francuskiego telefonu, z twojej karty Navigo (karta miejska) lub gotówką. Jeśli masz dostępną tylko trzecią opcję, a kierowca nie ma kasy fiskalnej lub jak wydać reszty to nie będziesz musiał/a płacić. Kierowca ma obowiązek cię wpuścić.

 

  • LOKALIZACJA UCZELNI

Część 1

Chcesz studiować w Paryżu ze względu na uroki tego miasta?
Upewnij się gdzie jest Twoja wymarzona uczelnia!

Zdecydowana większość uczelni w Paryżu znajduje się co najmniej godzinę pociągiem od Paryża (na przykład HEC, Ecole Polytechnique, ESSEC, Insead). Spośród znanych uczelni tylko Sorbona i Sciences Po znajdują się w centrum, a cała reszta na południe od Paryża.

Moim zdaniem ma to więcej plusów niż minusów. Przede wszystkim zakwaterowanie jest istotnie tańsze - ja płacę 468 euro miesięcznie za 18 m2 z łazienką, podczas gdy standardem w centrum jest 900 euro za 15 m2.

Poza tym, gdy mieszkasz na kampusie to zawsze jest bardzo blisko do uczelni i dużo łatwiej jest poznać znajomych. Minusem oczywiście jest brak klubów, ale liczba imprez na samej uczelni dla mnie osobiście jest więcej niż wystarczająca.

Największym tak naprawdę prawdziwym minusem jest brak dużych sklepów w okolicy, ale Auchan dowozi zakupy :) Na zdjęciu kury na kampusie Ecole Polytechnique (są też konie). 

 

Część 2

Większość uczelni w Paryżu znajduje się co najmniej godzinę od centrum. Część z nich położona jest na południowy wschód od Paryża (na przykład ESSEC i Insead), a reszta na południowy zachód (na przykład HEC, ENSTA i Ecole Polytechnique). Okolice te bardzo różnią się od siebie.

Południowy zachód jest zamieszkany przede wszystkim przez zamożnych Francuzów. Ziemia jest tam bardzo droga, więc mieszkanie tam jest oznaką statusu. Miejscowości są też bardzo zadbane. Południowy wschód ma swoje centrum w Cergy - mieście zbudowanym dla imigrantów - głównie z wielkiej płyty. Okolica ta uchodzi za niebezpieczną.

Studenci ESSEC często opowiadają o tym jak nieprzyjemnie jest wychodzić samemu w nocy. Różnice te mają swoje korzenie jeszcze w XIX wieku, gdy w Paryżu powstawały pierwsze fabryki. Jako że wiatry we Francji są zachodnie, dym z fabryk zawiewał na wschodnią część Paryża. Zamożni mieszkańcy zatem szybko wyemigrowali na zachód Paryża i tak już zostało. 

__________________________________________

TYMOTEUSZ CIESIELSKI

Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie

Polytech Nice, Université Côte d'Azur

Pierwszy rok studiów magisterskich (M1)

 

Ukończył studia inżynierskie z informatyki na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, a obecnie kontynuuje studia magisterskie z Data Science (w języku angielskim) na Polytech w Nicei.

Studia, które wybrał należą do programu EIT Digital, prowadzącego do uzyskania podwójnego dyplomu - dyplomu politechniki w Madrycie.

Przygodę ze studiami we Francji zaczął podczas pierwszego stopnia, od Erasmusa na politechnice w Grenoble, gdzie uczęszczał na zajęcia w języku francuskim.

 

__________________________________________

Pobyt: wrzesień 2022 – lipiec 2023 

__________________________________________

 

  • Organizacje studenckie we Francji
    Część 1

Po moim drugim roku studiów pierwszego stopnia w Polsce, trafiłem do Francji na uczelnię techniczną INP Grenoble, na program studiów inżynierskich z informatyki. Przez rok miałem możliwość z bliska obserwować życie studenckie (a także być jego częścią) na mojej uczelni.

Muszę przyznać, że jest ono bardzo wyjątkowe i takiego podejścia nie było mi dane doświadczyć w Polsce. Pod tym kątem uczelni tej było bliżej do Hogwartu z książek o Harrym Potterze.
Postaram się tutaj krótko opisać moją przygodę.

INP Grenoble składa się z kilku szkół (Écoles) - są one odpowiednikami wydziałów na naszych uczelniach. Każda szkoła ma swoją maskotkę, swój kolor i swoje hymny. W moim przypadku była to szkoła informatyki Ensimag, której kolorem był zielony a maskotką słoń, ale przykładowo jedna z innych szkół, Phelma, jest szkołą fizyki i elektroniki, a jej kolorem jest czerwony.

 

  • Organizacje studenckie we Francji
    Część 2

Każda szkoła ma swoje biura studenckie (które odpowiadają trochę naszym samorządom studenckim) - najczęściej są to trzy główne biura: BDE - główne biuro studenckie, BDS - biuro sportu i BDA - biuro sztuki.

Organizacje te zajmują się przede wszystkim organizacją imprez i wydarzeń. I tak BDE organizuje imprezy podobne do naszych „wydziałówek”.

Z kolei BDS zaprasza studentów na wspólne wyjścia do parku trampolin, na paintball albo organizuje biegi na orientację.

BDA zajmuje się tworzeniem wszelkich znaków logo, plakatów oraz warsztatami artystycznymi. Biura składają się z około 20-30 studentów.

Dużym wydarzeniem jest też okres integracyjny, czyli pierwsze dwa tygodnie na uczelni, kiedy to codziennie ma miejsce jakieś wydarzenie, organizowane przez wszystkie biura. Są to często imprezy, ale czasem też wycieczki albo wieczory gier planszowych.

Oprócz głównych biur, szkoły mają swoje mniejsze organizacje jak biuro gier wideo, biuro gastronomiczne. Istnieją też organizacje na szczeblu uczelnianym, takie jak biuro filmowe, organizujące kina plenerowe, a nawet biuro magii i iluzji - skupiające się na przykład na nauce trików karcianych.

 

  • Wydarzenia studenckie
    Część 1

Pierwszym dużym wydarzeniem, w jakim dane mi było wziąć udział, była inauguracja roku akademickiego we wrześniu. Nie była ona jednak sztywną uroczystością. Mogłem doświadczyć na własnej skórze (i bębenkach) jak bardzo studenci przywiązani są do swoich szkół.

Wydarzenie odbywało się na ogromnym lodowisku z bardzo pojemnymi trybunami, a zaproszeni byli wszyscy studenci wszystkich szkół. Zajmowali oni sektory razem z innymi studentami ze swoich szkół i ubrani byli w charakterystyczne dla siebie barwy. Tym samym trybuny wyglądały trochę jak tęcza, której każdy sektor był jedną szkołą.

Po krótkim wstępie i małych przemówieniach władz uczelni oraz przewodniczących szkół, rozpoczął się program artystyczny. Wszystkie występy przeplatane były śpiewaniem przez studentów krótkich hymnów swoich szkół - takich hymnów może być od kilku do kilkunastu dla każdej szkoły.

Co więcej niektóre szkoły, żeby dopiec innym mają specjalne hymny obrażające konkretną szkołę. Zabawa była świetna. 

 

 

  • Wydarzenia studenckie
    Część 2 

Kolejnym ważnym wydarzeniem międzyszkolnym, była tak zwana Ol’INPiade, czyli wielkie zawody sportowe. Każda szkoła może wystawić swoich zawodników, aby rywalizować o trofea w dyscyplinach takich jak piłka nożna, rugby, tenis, ale też uwielbiane przez Francuzów pétanque - oczywiście na kilka tygodni przed zawodami, szkoły zaczynają treningi swoich drużyn. Mimo to udział w nich może wziąć każdy.

Oprócz zawodów sportowych, odbywa się też konkurs na tak zwaną Mascotte, która nie jest jednak naszą „maskotką”, a ogromną platformą przedstawiającą maskotkę szkoły (np. słonia) zbudowaną często na bazie starych zespawanych samochodów, wyglądającą niczym platformy ze słynnych karnawałów w Rio.

Wszystkim tym zajmują się studenci, a rywalizacja, duch walki i zabawa są ogromne.

Odbywa się też konkurs tak zwanego Pom-pom, czyli po prostu cheerleadingu. Nie biorą w nich udziału tylko dziewczyny, uczestnicy nie są też profesjonalnymi cheerleaderami. Przez miesiąc codziennych treningów da się jednak osiągnąć naprawdę imponujące układy, często z saltami oraz pokazami „cracheur de feu”, czyli osób plujących ogniem. Moja szkoła przez wiele lat pod rząd wygrywała w tej konkurencji, więc szczególnie się do niej przygotowywała.

 

Organizacje studenckie - kontynuacja:

 

Spośród wielu wspaniałych studenckich wydarzeń, bez wątpienia na mojej uczelni najwięcej emocji wzbudzały wybory do samorządu uczelnianego. Różniły się jednak one zdecydowanie od wyborów na polskich uczelniach.

 

 

Przede wszystkim, na wielu uczelniach funkcjonują trzy główne organizacje studenckie (biura): BDE - bureau des étudiants, BDS - bureau du sport i BDA - Bureau d’art. Do każdej z nich studenci kandydują nie indywidualnie, a w listach. Wymagane jest zebranie od kilkunastu do dwudziestu kilku osób aby kandydować - w przypadku zwycięstwa to właśnie ta drużyna będzie cała tworzyła jedno biuro.

Ma to naprawdę mocne strony, gdyż uczy pracy zespołowej i pozwala stworzyć naprawdę imponujące efekty. Cała kampania trwa intensywnie przez około dwa miesiące. Każda lista musi przygotować swoją nazwę, logo i kolory. Często nawiązują one do znanych motywów, na przykład takich jak seriale (Breaking Bad), regiony (dziki zachód) i okresy historyczne (starożytny Egipt) - członkowie list na wydarzeniach pokazują się albo w przebraniach albo w biurowych bluzach.

Każda drużyna przygotowuje swój układ taneczny oraz film promocyjny który prezentują na wieczorze ogłoszenia list. Zazwyczaj do każdego z biur kandydują 2 różne listy które walczą między sobą o głosy studentów. Podczas kampanii organizują oni różne eventy oraz rozdają materiały promocyjne. Mogą to być na przykład imprezy w klubach albo wyjścia na gokarty.

 

Urzędujący jeszcze w trakcie nowych wyborów samorząd stawia różne wyzwania przed listami, do których mogą one delegować swoich członków. Są to różne próby od czysto fizycznych, przez matematyczne po jedzenie makaronu carbonara na czas.

Największym wydarzeniem w kampanii jest tak zwane petit dej czyli śniadanie. Podczas tego dnia, jedna lista organizuje w ciągu dnia darmowe przekąski i napoje dla całego wydziału. Jako że różnych list może być 6 lub więcej to z perspektywy studenta można wtedy przez tydzień praktycznie nic nie wydawać na jedzenie. :)

Przez jeden dzień (24 godziny, również w nocy) każda lista deklaruje się również że będzie pod telefonem. Musi wtedy odpowiadać na każde połączenie i spełniać różne zachcianki studentów, zazwyczaj polegające na przyjechaniu i dowiezieniu jedzenia, wspólnemu graniu na konsoli lub zaśpiewaniu piosenki.

Walka o głosy jest bardzo zacięta!

__________________________________________

DAMIAN BĄCZKIEWICZ

Uniwersytet Wrocławski, Szkoła Doktorska Nauk o Polityce i Administracji

Université Marseille/Aix-en-Provence 

Le centre méditerranéen de sociologie, de science politique et d’histoire (MESOPOLHIS)

BGF DOCTORAT

Absolwent prawa, historii i politologii na Uniwersytecie Wrocławskim, doktorant w Szkole Doktorskiej Nauk o Polityce i Administracji, stypendysta rządu francuskiego (BGF Doctorat), realizuje swój doktorat w drugim semestrze roku akademickiego 2022/2023 oraz w kolejnych latach akademickich na Université Marseille/Aix-en-Provence.

Zamierza zbadać rozumienie pojęcia kompetencji politycznych przez Francuzów w szerokiej perspektywie teorii enaktywizmu.

 

__________________________________________

Pobyt: I semestr 2023 

__________________________________________

 

 

  • PODRÓŻ DO FRANCJI

Choć Francja nie wydaje się być daleko od Polski, to dotarcie do celu podróży - ośrodka akademickiego - wymagać może gruntownego przygotowania.

Do wielu miast dolecimy z Polski samolotem, ale niekoniecznie lotem bezpośrednim. Bardziej ekologiczną, choć wiążącą się ze sporymi kosztami jest podróż pociągiem, jednak tutaj należy przygotować się na wiele przesiadek, zapewne w Berlinie i Frankfurcie nad Menem, a potem już we Francji.

Najprawdopodobniej najłatwiejsza okazałaby się podróż do Paryża.
W moim wypadku, dotarcie do Prowansji wymagało planowania logistyki już zawczasu. Choć z Krakowa jest bezpośrednie połączenie z Marsylią, to ze względu na podróż z moim owczarkiem miałem do wyboru tylko dwie opcje - pociąg i samochód. Ostatecznie padło na to drugie rozwiązanie i podróż zajęła łącznie 2 dni, z noclegiem w Belfort.

Osoby z mniejszymi pieskami mogą jednak wybrać lot samolotem, który skutecznie ograniczy czas trwania podróży.

 

  • PROJEKT NAUKOWY

Rząd Republiki Francuskiej przyznaje stypendia nie tylko na odbycie studiów na terenie Heksagonu, ale też pobytów badawczych i realizacji swoich projektów naukowych - mi przyznano możliwość 12-miesięcznego pobytu, podczas którego mam zrealizować swój projekt.

W moim wypadku polega on na przeprowadzeniu badania społecznego, a sam czas spędzony we Francji służyć też będzie kontaktom z profesorami, których badania i zainteresowania pokrywają się z moimi.

Będąc we Francji możecie korzystać z bogactwa kampusów - bibliotek, internetowych baz danych, czy też własnych gabinetów lub większych pomieszczeń, np. dla doktorantów. Warto też uczestniczyć w życiu akademickim - seminariach, debatach, ogólnodostępnych wykładach.

Możliwości rozwoju naukowego jest sporo, zatem tylko od nas zależy, na ile będziemy korzystać naukowo z obecności we Francji.

 

  • PODRÓŻOWANIE

Będąc na wymianie we Francji, nie sposób spędzić całego czasu w samym mieście akademickim. Czas wolny warto przeznaczyć na odkrywanie okolicy, w czym może pomóc bardzo sprawna komunikacja publiczna.

W większych miastach znajdziemy linie metra, w mniejszych, jak Aix-en-Provence siatkę połączeń autobusowych, która obejmuje nawet odległe i mało zurbanizowane dzielnice.

Do podróży międzymiejskich warto wykorzystać oczywiście ofertę SNCF - na ich prostej w obsłudze stronie internetowej (SNCF Connect) znajdziemy wszystkie połączenia kolejowe - od regionalnych TER, po najszybsze (i najbardziej znane) TGV.

Ceny komunikacji różnią się w zależności od lokalizacji - w Lille bilet metra kosztuje 1,5 euro (przy zakupie bloczku 10 szt.), w Marsylii cena jest taka sama.

Co ważne, będąc studentem można korzystać z wyjątkowo tanich biletów miesięcznych, które obejmuje całą komunikację miejską - w Marsylii koszt miesięczny to ok. 20 euro. Połączenia kolejowe mogą się wydawać drogie na krótkich dystansach (pociąg regionalny Marsylia-Aix-en-Provence to koszt 9 euro), ale za dalekie i szybkie połączenia TGV zapłacimy proporcjonalnie mniej niż w polskim PKP. 

Przydatny okazać się może też samochód (wypożyczony na miejscu w ramach firm międzynarodowych lub lokalnych wypożyczalni albo przywieziony z Polski), szczególnie w podróżach po terenach wiejskich czy szukaniu miejsc na spacery.

Cena paliwa we Francji jest nieznacznie wyższa niż w Polsce, ale przy dalszych podróżach trzeba uwzględnić płatne autostrady, które czasem okazują się stosunkowo drogie - przejazd z Lyonu do Aix to ponad 50 euro.

 

  • BANK 

We Francji bardzo popularne stają się banki internetowe - za utworzenie tam konta można uzyskać też jednorazowe „nagrody” pieniężne w formie przelewu na konto, w wysokości nawet 130/150 euro. Niestety, oferta ta jest dostępna jedynie dla rezydentów podatkowych we Francji, więc nie jest możliwe, by podczas pobytu we Francji założyć tam konto bankowe.

Oczywiście złożenie niepoprawnej deklaracji podatkowej wiąże się z odpowiedzialnością karną.
Alternatywą zatem są banki tradycyjne, których we Francji znajdziecie sporo.

Pamiętać należy jednak, że czas ich funkcjonowania obejmuje często przerwę popołudniową, a żadnej sprawy nie załatwimy „z marszu” - należy wcześniej umówić się na rozmowę z konsultantem.

Warto też wiedzieć, że prowadzenie konta zazwyczaj wiąże się z opłatami - standardowe konta to ok. 2-8 euro miesięcznie.

Do założenia konta potrzebne będą: dowód osobisty, potwierdzenie miejsca zamieszkania (w przypadku najmu nieodpłatnego także dowód właściciela mieszkania i kopie rachunków za media), RIB.

RIB, czyli zaświadczenie o dotychczas posiadanym koncie i danych właściciela jest często konieczne, by założyć konto - z mojej perspektywy jest to kuriozum, dla Francuzów to poświadczenie jest niemal święte - jeśli nie chcecie zatem przekonywać w banku kogokolwiek, że zdjęcie ekranu z waszej aplikacji bankowej to RIB, warto wcześniej poprosić swój polski bank o wydanie dokumentu o podobnej treści, co może kosztować do ok. 50 zł. 

__________________________________________

 

ZUZANNA DŁUGOSZ

Filologia romańska

Université Jean-Jaurès w Tuluzie

 

__________________________________________

Pobyt: styczeń-maj 2023 (Erasmus+)

__________________________________________

  • STUDIA W TULUZIE

Od stycznia do maja 2023 roku mieszkałam we Francji w ramach programu Erasmus+. 

Postawiłam na Tuluzę, czyli miasto na południu Francji, stolice regionu Oksytania. Uniwersytet Jean-Jaurès w Tuluzie funkcjonuje pod kilkoma nazwami. Wspomniany już: Université Jean-Jaurès - od patrona uczelni, Université Le Mirail - od nazwy dzielnicy w której się znajduje lub Université Toulouse II - czyli po prostu drugi uniwersytet w Tuluzie. Uczelnia specjalizuje się w naukach humanistycznych. Oferta kursów literatury i teatru pęka w szwach :) a do tego zajęcia prowadzone są na wysokim poziomie. Uniwersytet oferuje również bogatą kartę kursów science – PO, ale też ekonomii. Warto wspomnieć też o lektoratach językowych. Ja akurat uczęszczałam na włoski, ale w uczelnia oferuje m.in.: hiszpański, rosyjski, portugalski, arabski czy nawet chiński lub japoński. Trzeba jednak wspomnieć że kursy chińskiego i japońskiego były płatne w przeciwieństwie do reszty lektoratów. 

 

Minusem uniwersytetu jest niestety to, że studenci uwielbiają strajkować.... Barykady sal czy odwołane zajęcia nie są niestety rzadkością. Ponieważ studiuję filologię francuską uczęszczałam na zajęcia z sekcji DEFLE (Département Études du français langue étrangère) nie spotkałam więc zbyt wielu Francuzów, bo cała grupa składała się z obcokrajowców. Kursy były prowadzone bardzo ciekawie, nie pracowaliśmy z książką do języka, ale artykułach z gazet czy filmach. Przez co zajęcia są żywe, zmuszają do myślenia i przede wszystkim nie ma nudy ;). Kadra w departamencie DEFLE zdecydowanie stawia na regularność. Po każdych zajęciach dostawaliśmy mniejsze lub większe zadanie domowe, które oczywiście było sprawdzane. W przypadku gdy uniwersytet był zamknięty przez strajki, zajęcia odbywały się online, żeby stracić możliwe jak najmniej godzin. Na duży plus jest również to, że bardzo pilnuje się tego żeby faktycznie mówić po francusku. Przykładowo: podczas pracy w grupach, nauczyciele pilnowali by osoby tej samej narodowości nie były w jednym zespole. Moje doświadczenia z DEFLE są jak najbardziej pozytywne, bardzo dużo się nauczyłam i szczerze polecam. 

 

 




Commentaires

Vous devez être connecté pour laisser un commentaire. Connectez-vous.